sobota, 2 kwietnia 2016

Reakcja BTS : kiedy inny mężczyzna dotyka Cię w niewłaściwy sposób

SEOKJIN

Jin mimo tego, że jego natura na co dzień jest spokojna jak oaza, chłopak na widok mężczyzny, który dotykałby Cię w sposób niewłaściwy poczułby się zirytowany, oburzony a krew w jego żyłach natychmiast zaczęłaby wrzeć. Próbowałby na siłę powstrzymywać samego siebie, aby nie doszło do żadnej poważnej sprzeczki między nim a mężczyzną, który nie miałby zamiaru Cię zostawić w spokoju. Podszedłby będąc nastawionym, że załatwi wszystko w sposób łagodny, aczkolwiek pokazałby w słowach, że nie jest łagodnym barankiem mówiąc : 

-Powiedz mi, czy rodzice kiedykolwiek nauczyli Cię manier? chyba, że nie masz zielonego pojęcia co to znaczy, bo może przyda Ci się lekcja, którą sobie zapamiętasz i weźmiesz głęboko do siebie, huh? - chwyciłby kurtkę mężczyzny, zaciskając pięść i czekał aż ten odejdzie i da Ci spokój. 

YOONGI

Suga darzył Cię nie tylko przyjacielskim uczuciem, ale również tym bardziej głębokim, o którym myślałby codziennie. Widząc, że inny mężczyzna w obecności Sugi zacząłby obmacywać Cię po różnych częściach ciała, czego Ty wcale nie chciałaś, zapaliłby się jak ogień, a w środku czułby jakby wulkan wybuchł i rozlewał gorącą lawę, której para oznaczałaby złość i zazdrość. Odstawiłby swój telefon nie patrząc na to, że spadł na podłogę i stając nad nim obiema rękoma złapałby mężczyznę za bluzę podnosząc go, zaraz mówiąc : 

-Za chwilę zaczniesz żałować... gorzko żałować, że w ogóle to zrobiłeś - dolna warga Sugi zaczęłaby drgać mu z nerwów i będąc twarzą w twarz z pozbawionym manier mężczyzną dodałby ponownie - jeśli za chwilę stąd nie znikniesz będziesz tego naprawdę cholernie żałował, i nie grożę, tylko ostrzegam i obiecuję. 

HOSEOK

Hope pragnąłby spędzić ten słoneczny, piękny dzień tylko w Twojej obecności zabierając Cię w różne miejsca na jakie tylko trafialiście. Podczas kiedy chłopak na moment oddaliłby się, chcąc podarować Ci coś o czym mówił cały dzień, Ty usiadłabyś na ławce czekając cierpliwie na Hobiego, a w trakcie czekania doczepiłby się do Ciebie chłopak, którego nie znałaś, w dodatku wbrew Twojej woli przysiadłby się do Ciebie, dotykając Cię w bezczelny sposób. Hobi widząc co dany mężczyzna robi, chciałby Ci pomóc jak najszybciej. Zbliżyłby się do Was swoją nogą szturchając drugiego mężczyznę i poważnym tonem głosu odezwałby się do niego : 

-Nikt nigdy wcześniej nie nauczył Cię jak należy postępować z kobietami? albo jesteś zbyt głupi, aby wiedzieć co znaczy szarmanckość wobec płci słabszej? może powinienem był Cię nauczyć pewnych zasad, które weźmiesz sobie głęboko do serca - Hobi pchnąłby danego mężczyznę, który przylegałby plecami do drzewa, a Hope z determinacją i bez wahania kontynuowałby to co chciałby powiedzieć - jeszcze nigdy nie widziałem, aby ktoś miał tupet, aby grać w ten sposób z kobietami. Myślisz, że to je kręci? Mylisz się. Idź stąd dopóki jestem spokojny, albo pomogę Ci zrozumieć parę rzeczy, a uwierz mi, nie chcę robić czegoś, przed czym jeszcze się powstrzymuję - trzymając mężczyznę za szyję, który zaraz zniknął z jego oczu cieszyłby się, że nie musiał używać pięści, które z pewnością bardziej nauczyłyby go myślenia.

NAMJOON

Namjoon bez wahania i zastanowienia się wiedziały co ma zrobić. Nie chciałby cackać się z mężczyzną, który postępuje z kobietą w ten sposób, zwłaszcza, że byłaś jego bliską przyjaciółką i Namjoon nie mógł pozwolić, abyś cierpiała z powodu faceta, który był pozbawiony rozumu. Z zaciśniętymi zębami chwyciłby mocno nadgarstek chłopaka, który nie dawał Ci spokoju i spojrzałby w jego oczy, mówiąc ochrypniętym głosem : 

-Gdzie pchasz się z tymi rękoma? Nie masz co z nimi zrobić, czy za bardzo Cię swędzą? Huh? - uderzyłby go w klatkę piersiową, odpychając go od Was i chcąc Cię bronić najlepiej jak potrafił, chciałby abyś skryła się za jego plecami, a on dodałby do chłopaka - mam nadzieję, że nigdy więcej nie dotkniesz innej kobiety w ten sposób, w jaki zrobiłeś to dzisiaj. Nie waż się tego robić nigdy więcej. 

JIMIN

Jimin wziąłby głęboki oddech, zaciskając mocno pięści i patrzyłby na początku co dany chłopak planuje względem Ciebie. Widząc, że jego intencje wcale nie idą w dobrym kierunku mierzyłby go wzrokiem, którym mógłby zamieniać ludzi w kamień i będąc poważnym, zapominając o świecie, mając na myśli tylko to, abyś była bezpieczna zrobiłby kilka kroków odzywając się, na co dany mężczyzna odwróciłby głowę słuchając Jimin'a : 

-Powiedz mi, według Ciebie dotykanie kobiet w taki sposób to dobra rzecz? sprawia Ci to naprawdę tak ogromną przyjemność? - zacisnąłby swoje pięści jeszcze mocniej, czując w środku, że zaraz cała sytuacja nie skończy się dobrze. Chcąc, chociaż próbując się opanować w małym stopniu dodałby jeszcze wiele innych rzeczy do chłopaka - nie pozwolę, aby ktokolwiek ją tak dotykał. Tacy faceci jak Ty mocno mnie irytują, pokazałbym Ci gdzie Twoje miejsce, ale jeśli stąd nie znikniesz będziesz zbierał zęby z ziemi, to Ci gwarantuję - Jimin stałby bez ruchu czekając i patrząc na to aż chłopak sobie pójdzie, a Ciebie mógłby przytulić do siebie chowając Cię w swoich ramionach.

TAEHYUNG

Taehyung z mordem w oczach obserwowałby chłopaka, który bez żadnych skrupułów obmacywałby Cię w miejscach, w których wcale nie powinien był wkładać swoich rąk. Czułaś się nieprzyjemnie, a chłopak nie patrzyłby na to, że nie chcesz, liczyło się to czego on chce i chciał to dostać za wszelką cenę. Tae nie mógłby znieść tego widoku. Chciał po dobroci wszystko załatwić, lecz czuł, że taki facet jak ten nie zasługuje na ulgowe traktowanie dlatego Taehyung uznał, że nie ma co zaczynać łagodnie. 

-Masz sekundę, aby odsunąć się od niej, przeprosić, odejść i zniknąć, jeśli nie, obiecuję, że to będzie ostatni raz kiedy dotykasz jakąkolwiek dziewczynę, bo połamię Ci te ręce bez żadnego wahania - swoim niskim tonem głosu ostrzegłby chłopaka, który nie zrobiłby sobie nic z tego co Taehyung powiedział. Zupełnie jakby był głuchy na jego słowa, a nawet jakby go nie widział - wynoś się jeśli chcesz wrócić cały tam skąd przyszedłeś, moja cierpliwość skończy się za dziesięć sekund, a wtedy nie będę taki miły - Tae złapałby Cię za dłoń przyciągając Cię do siebie, a dany mężczyzna wkładając ręce w kieszeń oddaliłby się od Was pokazując Wam na końcu środkowego palca. Taehyung chciał iść i dać mu w twarz, ale Ty powstrzymałabyś go, wtulając się do niego najmocniej jak tylko mogłaś. 

JUNGKOOK

Jungkook mocno zagryzłby swoje usta, i to tak, że na jego wargach pojawiła się krew. Zarzucając swój kaptur na głowę, nie udając słodkiego i delikatnego chłopczyka, chciał być Twoim bohaterem pokazując Ci, że możesz na niego liczyć w każdej sytuacji. Pchnąłby mężczyznę, który upadłby na ziemie. Kookie podszedłby do niego, nogę kładąc na jego klatce piersiowej dzięki czemu przygniótł chłopaka bez manier plecami do ziemie, a Kookie lekko nachyliłby się nad nim, robiąc drwiący wyraz twarzy i oznajmiłby : 

-Chcesz mieć kłopoty? dotykając ją w ten sposób wplątałeś się w bagno. Chcesz odejść stąd będąc całym i zdrowym? Jeśli tak, natychmiast zabieraj swoje cztery litery i nie pokazuj się tutaj, inaczej sprawię, że nigdy więcej żadna kobieta nie będzie musiała użerać się z takim gnojkiem jak Ty. Jaki jest Twój wybór? - dany mężczyzna wydostałby się spod mocnego ucisku Kookiego i wyglądając jakby chciał uderzyć Jungkook'a w twarz odszedł, jednak nie robiąc tego, a Kook odetchnął z ulgą, że jesteś cała i zdrowa. 

6 komentarzy:

  1. Powiem tak... Reakcja Kookiego była najbliższa tej, której się spodziewałam. Wydaje mi się, że pozostałe były troszkę zbyt podobne xd A już na pewno nie spodziewałabym się, że Hobi powstrzyma się od rękoczynów huehue
    Ogólnie mi się podobało, tylko tyle, że ja się nie nadaję na tą obmacywaną dziewczynę, bo z miejsca dałabym takiemu w twarz xd Ale cóż, czasem trzeba zostawić facetom coś do roboty xd
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
  2. Kyaaa! Kooki! Dziewczyno, ja chyba zmienię przez ciebie UB *-*
    Dobra, Yoongiś jest tylko mój więc i tak nie ma szans xD
    Zakochałam się *-* Kocham te twoje reakcje *-*
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze to jakby jakiś facet zareagował jak Kookie to bym uciekła od nich obojga. Najbardzie podobała mi się reakcja TaeTae. Tak z innej beczki... Jak wchodzę na twojego bloga o około 18.00 nie ma nic nowego (rozumiem ,że potrzebujesz czasu) patrzam teraz i gdyby nie fakt, że brat śpi w pokoju obok to bym piszczała z radości.
    Weny ^^
    ~(ta sama) wierna czytelniczka(co wcześniej)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aish....nie sądziłam, że kiedykolwiek przeczytam reakcję tego typu...
    Nie wiem nawet jak sklecić porządnie zdanie, by w ogóle jakoś brzmiało...
    Jedynie co mogę powiedzieć to to, że V oraz HoSeok wyszli tu naprawdę świetnie!
    Czytałam to chyba kilka razy nie mogąc się nadziwić z ich reakcji. Sądziłam, że dojdzie do bójki ( zwłaszcza w reakcji J-Hope'a)
    Po prostu świetne! Kurczę masz talent dziewczyno!
    Nie mogę się doczekać kolejnych reakcji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aigoo, toż to świetne *-* Właśnie wyszłam z samochodu, zmęczona, po dwóch godzinach w podróży, i uratowałaś mi życie <3
    Myślałam, że Namjoon, Jimin, Hopiś i Tae nie będą przebierali w słowach, tylko od razu ruszą do boju, no ej XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz talent chętnie poczytam więcej twoich ,,reakcji''.

    OdpowiedzUsuń