piątek, 6 czerwca 2014

V - Rocznica Rozdział II


Scenariusz został napisany dla Venus Lee ^.~
Aigoo , nareszcie udało mi się napisać ten drugi rozdział! 
Jak wiecie te ostatnie dni z nauką są ciężkie i czasem brak wolnego czasu na realizowanie zamówień. Jednakże to nie oznacza , że w ogóle nic nie piszę. Tak aby nieco odpocząć w międzyczasie ja siadam i piszę po kilka scenariuszy po trochu.
No i tak oto dodaję drugą część.
Mam nadzieję , że nie jest przynudzający bo jak widzicie jest tutaj więcej opisów niż dialogów co u mnie pojawia się w każdych scenariuszach.
Hope You Like It!

Myśląc , że nareszcie po tylu rozmowach z chłopakiem  , które przeprowadziłaś , wczorajsza cudem zakończy się pewnym małym sukcesem. Twoje starania jednak kolejny raz poszły na marne. Ilekroć próbowałaś namówić Taehyung’a aby wykorzystał swój talent i jednak poszedł na to jedno jedyne przesłuchanie on jak zwykle był bardzo uparty i nie chciał nawet słyszeć nic co związane było z jego największym marzeniem. Nie rozumiałaś jego zachowania pod tym względem. Przecież pamiętasz to gdy pierwszy raz zapytał się Ciebie co sądzisz o tym , o jego marzeniu. Siedzieliście na schodach starego budynku gdzie często przesiadywaliście. Było to również miejsce gdzie często mówiliście o tym co Was gryzie i tam zazwyczaj wszystkie problemy , które mieliście jeszcze tego samego dnia były tylko Waszymi złymi wspomnieniami a na drugi dzień nie pamiętaliście , że w ogóle mieliście jakiekolwiek problemy. Doskonale pamiętasz to gdy w lekko mroźny wieczór z ogromnym strachem zaczął opowiadać Ci co chciałby robić w przyszłości. Ty jako jego przyjaciółka nawet bez zastanowienia się , szczerze nie miałaś nic przeciwko temu i wspierałaś go jak najmocniej umiałaś. Teraz gdy nadarzyła mu się szansa on nagle rezygnuje?

Po jego wczorajszym zachowaniu byłaś na niego niesamowicie wściekła , ale w zasadzie on się tym nie przejmował. Był pewny , że na drugi dzień Ty będziesz nadzwyczaj taka jak zwykle –czyli zapomnisz o rozmowie i ponownie będziesz traciła swoje nerwy przez niego. Wiedziałaś , że tak właśnie będzie. Znasz go dość długo i wyczuwasz w nim tą pewność siebie. Tak naprawdę budząc się rano jeszcze w środku była gdzieś ta mała iskra wczorajszego zdenerwowania ale…przecież Tae był Twoim przyjacielem. Nawet przez to , że chłopak był cholernie upartym człowiekiem i czasami doprowadzał Cię do białej gorączki nie byłaś w stanie się gniewać. Nie potrafiłaś bo…naprawdę bardzo Ci na nim zależało.

Taehyung również wiedział o Tobie wszystko i znał Cię na wylot. Doskonale wiedział kiedy udajesz a kiedy jesteś poważna. Chcąc mu pokazać , że jednak nie zna Cię do końca postanowiłaś , że tym razem zmienisz swoje zachowanie a bynajmniej spróbujesz to zrobić a zrobisz to tylko po to aby wreszcie ten mały uparty Taehyung zgodził się pójść na to o co go prosiłaś. 


Dzisiejszego dnia wyjątkowo wcześnie wyszłaś do szkoły. Aby nie marnować w niej czasu , którego miałaś dość dużo weszłaś do jednej z klas , w której zaczynałaś swoją dzisiejszą pierwszą lekcję.Usiadłaś w swojej ławce , która znajdowała się w pierwszym rzędzie przed biurkiem nauczyciela. Wyjęłaś z plecaka książkę , z której uczyłaś się na nadchodzący test. Było Ci łatwiej bo klasa była pusta i jedynie odbijało się cichutkie echo wywołane szelestem kartek od podręcznika.


W pewnym momencie usłyszałaś szarpnięcie za klamkę. Spoglądałaś jednym okiem w kierunku drzwi , które jednym szybkim ruchem otworzyły się na oścież. Oderwałaś wzrok od książki zaś w progu stanął zadowolony jak zawsze i z dużym uśmiechem Taehyung (uśmiech TaeTae coś w tym stylu --> KLIK XD ). Spojrzałaś tylko obojętnie na chłopaka po czym tak jakby nie interesowała Cię jego obecność powróciłaś do swojego zajęcia. On poczuł się nieco zawiedziony Twoją reakcją i jego uśmiech zmienił się w smutną minę małego psiaka (czyli coś takiego --> KLIK ). 

Zamknął drzwi od klasy przy czym złapał głęboki oddech i odwrócił się ponownie w Twoją stronę. Nadal nie byłaś zainteresowana jego osobą i wyglądał jakby naprawdę w to uwierzył. Chwilę przyglądał się Tobie i temu jak siedzisz wpatrzona w książkę. Jego uśmiech , którym powitał Cię gdy zjawił się w progu drzwi ponownie zawitał na jego twarzy i z takim uśmiechem powoli podchodził do swojej ławki , która była zaraz obok Twojej.


-Dlaczego nie byłaś przed swoim domem gdy chciałem po Ciebie przyjść ? – usiadł do swojej ławki po czym najwyraźniej próbował zrobić na złość opierając głowę o swoją rękę i wgapiając się w Twoją osobę. Doskonale wiedział , że złościsz się gdy ktoś cały czas na Ciebie patrzy i wiedział jak zagrać abyś się do niego odezwała.

-Bo byłam tutaj…

-Czemu na mnie nie czekałaś?

-Bo nie… - tym razem krótko i na temat odpowiedziałaś chłopakowi.


Nastała kilkusekundowa cisza. Myślałaś , że Taehyung da sobie spokój skoro widział , że ciężko będzie się z Tobą dogadać , ale gdzie tam…nie było mowy aby się poddał i zaś zaczął kontynuować.

-Idziemy dzisiaj do kina?

-Nie…

-To może na spacer?

-Nie…

-Wolisz zagrać w grę?

-Nie…

-To co będziemy dzisiaj robić?

-Nie!...umm…t..to znaczy…nic..

-Nic?

-Tak…

-Czyli będziemy coś robić?

-Nie!

-Przecież powiedziałaś ‘’tak’’!

-Tak czyli nie…


-Nie rozumiem…

-Aish! Taehyung jesteś nieznośny! – wstałaś z miejsca naprawdę lekko podenerwowana. Chyba faktycznie Taehyung wiedział jak ma Cię zdenerwować i to było z resztą widać po tym jak szybko ruszyłaś się z miejsca i krzyknęłaś w stronę przyjaciela. – Uhh Taehyung…jeśli domyśliłeś , że moje dzisiejsze zachowanie jest spowodowane moją złością do Ciebie i chciałeś mi dopiec…to…to dobrze myślałeś…

-Nadal Cię nie rozumiem…

-Naprawdę niczego nie zauważyłeś? To jak dzisiaj pogrywałam z Tobą było specjalnie…chciałam moim zachowaniem sprawić , że wreszcie pękniesz i gdy zobaczysz , że jesteś mi zupełnie obojętny to w końcu skumasz się , że robię to bo chcę żebyś poszedł na to jedno jedyne cholerne przesłuchanie. Nie widzisz , że bardzo mi na tym zależy? Robię wszystko , staję na głowie aby w jakikolwiek sposób zmusić Cię na wykorzystanie tej szansy , która już nigdy w życiu może Ci się nie trafić , a Ty i tak nic sobie z tego nie robisz….

-Zgadzam się… - w połowie Twojej wypowiedzi chłopak przerwał Ci i z jego ust usłyszałaś słowa , na które czekałaś.

-Co?

-Zgadzam się… - podszedł do zdenerwowanej Ciebie i patrząc prosto w oczy powtórzył to co przed chwilą usłyszałaś – zgadzam się..pójdę na przesłuchanie…

-Poważnie?

-;____; jeszcze nigdy nie byłem tak bardzo poważny jak teraz. przez chwilę przetwarzałaś słowa Taehyung’a. Na początku myślałaś , że Cię wkręca bo uwielbiał robić Ci różne numery , ale patrząc na niego pierwszy raz w życiu ujrzałaś tą jego szczerość…prawdziwą szczerość w oczach. Powoli Twoje usta ze smutnych zaczęły układać się w szeroki uśmiech a całe Twoje ciało ogarnęło jedno wielkie szczęście jakiego nigdy dotąd nie czułaś. 

-Oppa dziękuję! – spojrzałaś mu prosto w oczy i jednym ruchem rzuciłaś mu się na szyję a w efekcie wylądowaliście na szkolnej podłodze.

-Yah ;____; co robisz?

-Jak to co głuptasie? Dziękuję Ci… - leżeliście pomiędzy ławkami w klasie chemicznej. Ty ze szczęścia nie mogłaś przestać się uśmiechać a Taehyung zapomniał o tym , że znajdujecie się na podłodze między wszystkimi pustymi miejscami a to dzięki temu , że uwielbiał widok szczęśliwej Ciebie i wtedy zapominał o wszystkim co się wokół dzieje. 

-Czemu…tak na mnie patrzysz? – zapytałaś bo widziałaś , że jego oczy nadal łączą się z Twoim spojrzeniem.

-Yy…a…tak po prostu. Lubię patrzeć na Ciebie…kiedy jesteś szczęśliwa – prawie łącząc Wasze usta w jedność w całej szkole rozległ się głośny dźwięk dzwonka , który oznaczał , że właśnie zaczynała się pierwsza lekcja. Otworzyły się drzwi od klasy , w której się znajdowaliście i na szczęście wstaliście z podłogi zanim wszyscy uczniowie weszli i pozajmowali swoje miejsca. Usiedliście obok siebie – jak zawsze z resztą i tak jakby nic się nie stało spojrzeliście na siebie posyłając sobie słodkie uśmiechy.

...

Minęły dwa dni odkąd Taehyung zmądrzał i podjął dobrą decyzję. Od tamtego czasu chodził zestresowany i wciąż pytał się Ciebie czy jednak dobrze zrobił. Wspierałaś go tak mocno jak jeszcze nigdy wcześniej nikogo. Aż w końcu przyszedł ten dzień , którego on niesamowicie się bał. Jako przyjaciółka wybrałaś się na przesłuchanie wraz z Tae , który kilka minut przed dostał ogromnego cykora.

-;____; ja nie wiem..

-Czego nie wiesz?

-Nie wiem czy to dobry pomysł…

-O nie…nie dam Ci się teraz wycofać.

-No ale…

-Co ale..?

-Ja wiem , że ja to zepsuje…

-Niczego nie zepsujesz , jasne?

-A niby skąd możesz to wiedzieć huh?

-Taehyung…może i nie potrafię przewidzieć co się stanie. Nie wiem czy uda Ci się przejść dalej bądź czy złapie Cię ogromny cykor i odpadniesz od razu. Nie wiem czy spodoba im się Twój występ czy też nie…ale jako Twoja przyjaciółka mówię Ci , że dla mnie czy odpadniesz czy też uda Ci się spełnić marzenie ja zawsze ale to zawsze będę uważać , że jesteś najlepszy. Będę Twoją największą fanką a później pokażesz im wszystkim , gdyby Cię nie przyjęli , że zrobili błąd nie dając Ci szansy na pokazanie jeszcze lepszej strony siebie… - zanim Taehyung opuścił Cię aby mógł iść w ciszy i spokoju się przygotować zatrzymałaś go jeszcze chwilę przy sobie. Zdjęłaś naszyjnik , który Tae podarował Ci na Waszą drugą rocznicę przyjaźni.

-;____; co robisz? Nie mogę tego przyjąć…

-Możesz…dając mi go mówiłeś , że jest on niezwykły. Inni niż wszystkie , dzięki któremu marzenia potrafią się spełnić.  Więc jeśli tak ma być to…mam nadzieję , że on przyniesie Ci szczęście – podarowałaś chłopakowi naszyjnik i zanim jednak poszedł mocno go przytuliłaś. – idź i pokaż im co potrafisz…

…..........

+ małe info!

Naprawdę mam nadzieję ,że nie zepsułam tego scenariusza.
Myślę , że trzeci rozdział będzie już tym ostatnim , ale to jeszcze zobaczymy.
I w zasadzie chciałam jeszcze dodać , że niedawno utworzyłam ask'a , na którym możecie zadawać mi pytania (odnośnie oczywiście mojego bloga) bądź także i pytania do mnie. Możecie je zadawać z anonima , podpisując się przy każdym pytaniu choć nie musicie tego robić. Chciałam o tym wspomnieć tutaj bo nie widziałam sensu aby tworzyć osobny post , dlatego wstawiam tutaj mojego ask'a -> KLIK.
^.~

7 komentarzy:

  1. Jesteś taka jak V tutaj, definitywnie XD, Uparta i nie wierzysz w swoje umiejętności, i chociaż z Twoją siostrą potwierdzamy cały czas że jesteśmy z Ciebie dumne, to jak na złość kręcisz noskiem. No ale my na głowie staniemy żebyś nabrała pewności w tym co robisz. Nawet Ci specjalny yaoi fanart zrobię >D ! W końcu się doczekałam dalszej części <3 Dzisiaj rano miałam dwie rzeczy na pierwszym planie : MV topp dogg które się okazało być w innym terminie (SPRYTNA JA), i scenariusz od Ciebie. Jeśli Ci nie nabiłam na liczniku 1000000 wejść to cud, bo czatowałam rano jak i po szkole. Nie zawiodłam się, tak jak czułam ! te zdjęcia pozwoliły mi lepiej sobie to wyobrazić ! Całość jest spójna i taka kochana, za co cię kocham to fakt, że nie jest tu nic przesłodzone <3
    Już czatuje na resztę. Przepraszam że tak chaotycznie, ale jak coś mi się spodoba to później pisze pod wpływem mwahah *u*

    Kyomini

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba umre na zawał dzisiaj najpierw wiadomość o chłopakach w Berlinie i jeszcze scenariusz moje serce nie jest aż tak wytrzymałeXDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. OMG!!! Co ja mam napisać? No nie wiem kurcze bo niezmiernie mi się to podoba.
    Uwielbiam moment i czytałam go po kilkanaście razy gdy Taehyung był taki bardzo upierdliwy i zadawał pytanie za pytaniem xDD
    Druga część tak samo świetna jak i pierwsza i nie mogę doczekać się już następnej !
    Silver.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wierzę w to co widzę, kolejny raz udowodniłaś że masz wielki talent !
    Znowu się powtórzę: nie mogę doczekać się kolejnej części.
    A po drugie nie wierzę w to co czytam! Taka utalentowana osoba jak ty mówi takie bzdury !
    Ja podpisuje się do apelacji Kyomini, nie pozwolę abyś tak myślała !
    Nemii :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne to jest C; Czekam na kolejną część <3
    + zapraszam do mnie dopiero zaczynam http://azjatyckiescenariusze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże Charakter Taehyunga Tutaj opisuje mnie XD Tae. Wiem co czujesz . ;-; Rozdział jak zawsze Genialny ! ♡.♡ + Aww Twój ask jest taki sweet ♡ Już obserwuję 8) KC.

    OdpowiedzUsuń