Scenariusz został napisany dla Venus Lee ^^
Wiem , że długo niczego nie dodawałam ale po prostu brak wolnego czasu bardzo mi to uniemożliwił. Dużo nauki do tego jeszcze inne osobiste sprawy.
No i co do kolejnego dzieła to stworzyłam je wspólnie z moją młodszą siostrą. Wystarczyło jedno jej zdanie a moje pomysły jak i wena przybyły.
Jejciu mamy nadzieję , że scenariusz Ci się spodoba bo ja uważam , że nie jest aż tak dobry zaś siostra bardzo go wychwala...
Enjoy!
-Taehyung , nie rób tak!… - mówiłaś do chłopaka siedząc na
tylnim siedzeniu jego roweru aby przestał wygłupiać się w drodze powrotnej ze
szkoły.
-;____; przecież wiesz , że to tylko zwykłe wygłupy –
Taehyung zupełnie nie brał pod uwagi tego , że Ty siedząc z nim na rowerze dostawałaś
ze strachu gęsiej skórki zaś on miał przy tym niezły ubaw i chyba podobało mu
się to co robił.
-Oppa – zaczęłaś mówić swoim cieniutkim i nieco piskliwym głosem
do chłopaka aby ten naprawdę zobaczył , że się boisz – to nie jest zabawne – po
chwilowej przerwie wypowiedziałaś te cztery słowa i siedząc z tyłu oplotłaś go ramionami
wokół brzucha po czym ułożyłaś głowę na jego plecach i mocno się do niego
wtuliłaś. Chłopak na Twój ruch spojrzał przed siebie , złapał głęboki oddech przy
czym jego bicie serca przyspieszyło i przez moment nie wiedział jak ma
zareagować na to co właśnie zrobiłaś. Po kilku Twoich prośbach Tae nieco
przystopował z wygłupami. Bezpiecznie
i ostrożnie chciał odwieźć Cię do domu.
Przez całą drogę nie puszczałaś go ze swoich uścisków. Nie chciałaś
tego robić bo było to przyjemne. Taehyung rzadko kiedy dawał się przytulać a
wręcz bardzo tego nie lubił i bardzo zdziwiło Cię to , że nie odepchnął Cię od
siebie. Wtulona w swojego przyjaciela uśmiechałaś się i cieszyłaś ,
że wreszcie chłopak dał Ci się przytulić. Będąc niedaleko Twojego domu na
jednym ze słupów , które w Twojej okolicy mijało się co parę sekund zauważyłaś
coś co przykuło Twoją uwagę. Uniosłaś głowę i spoglądając w jedno miejsce
chciałaś aby Taehyung na moment się zatrzymał.
-Taehyung poczekaj! – krzyknęłaś do niego choć był zaraz
przed Tobą. Tae wystraszył się i gwałtownie zahamował odwracając się i zerkając
na Ciebie. Zsiadłaś z roweru i podeszłaś do słupa , na którym wisiał plakat o
przesłuchaniu.
-;____; dlaczego kazałaś mi się zatrzymać? – chłopak
podszedł do Ciebie nie wiedząc właściwie dlaczego kazałaś mu zatrzymać rower ,
na którym jechaliście.
-No…jak to…spójrz… - zerknęłaś na niego i wzrokiem poprowadziłaś
go na wiszący plakat o przesłuchaniu.
-Przesłuchanie? Ale przecież Ciebie to nie interesuje.
-Mnie nie…ale Ciebie bardzo. Prawda?
-;___; - Taehyung przewrócił oczami i wypowiedział Twoje
imię po czym powoli odchodził od plakatu na , który zerkałaś.
-Taehyung!
-Nie…
-No ale…przecież wiem , że chcesz. Tyle razy mówiłeś mi , że
jest to coś co od zawsze Cię interesowało. Teraz gdy widzisz , że masz szansę
Ty ją marnujesz?
-;____; dobrze wiesz , że to tylko moje głupie nastoletnie
marzenie. Ja nie mam szans. Śpiewam i tańczę ale…co z tego jak i tak
mnie nie wybiorą.
-Skąd możesz to wiedzieć skoro nigdy nawet nie spróbowałeś.
-Nie muszę próbować żeby wiedzieć. Przed Tobą mogę
śpiewać i wcale nie stresuje mnie Twoja obecność. A tam…nie zdołałbym wydukać z
siebie ani słowa…nawet własnego imienia.
-To wiadome , że czułbyś strach ale zobaczyłbyś , że gdybyś
pokazał im swój talent to wczułbyś się tak w to co robisz , że nawet nie zauważyłbyś
, że to już koniec przesłuchania.
Taehyung proszę Cię zrób to.
-Nie…
-Ale Tae…dlaczego?!
-Już Ci mówiłem…
-Dlaczego jesteś tak cholernie
uparty? – przez całą Waszą rozmowę zdążyliście dojść do Twojego domu. Próbowałaś
przekonać chłopaka aby jednak dał sobie szansę aby nadal rozwijać swój talent
ale bez skutku…on był uparty jak osioł.
Stojąc przed Twoim domem Ty nadal
robiłaś wszystko aby jednak Taehyung przestał wygadywać głupoty i aby zgłosił
się na przesłuchanie.
-Proszę Cię…zrób to…
-Aish…dlaczego tak bardzo tego
chcesz?
-Ponieważ zależy mi na Tobie… -
po tych słowach zrobiło się trochę niezręcznie bo oboje odebraliście to w nieco
inny sposób… - jeśli…nie chcesz tego zrobić dla siebie to chociaż zrób to dla
mnie…dla swojej przyjaciółki… - trzymałaś dłonie za plecami i splatałaś palce. Patrzałaś
na chłopaka uśmiechając się do niego uroczo ale nawet to nie podziałało na
niego ulegająco.
-Nie ;____;…nie dam się namówić.
-Aigoo jesteś najbardziej upartym
stworzeniem na całej ziemi! Zamiast tracić czas na rozmowę z Tobą powinnam
robić pracę domową – otworzyłaś furtkę i po chwili byłaś już na terenie swojego
domu. Ze złością zamknęłaś ją z powrotem i czekałaś na to czy chłopak jednak zdecyduje
się zmienić zdanie. Przez moment nic nie mówił więc uznałaś , że nie ma sensu
abyś nadal z nim rozmawiała. Chcąc odchodzić od ogrodzenia usłyszałaś głos
Taehyunga.
-Hej ;____; zaczekaj! – słysząc ten
męski głos zrobiłaś głęboki wdech i odwróciłaś się w stronę przyjaciela.
-Czego chcesz? – obrażonym tonem
głosu zadałaś mu pytanie. On podszedł do furtki i z nieco cwanym uśmieszkiem spojrzał
na Ciebie po czym powiedział.
-Jak chcesz zrobić pracę domową ,
skoro Twoja torba jest nadal na moim rowerze? – trzymał Twoją torbę w ręku i
jego cwany uśmieszek zrobił się jeszcze większy. Puścił Ci oczko i czekał aż
podejdziesz aby zabrać od niego Twoją rzecz.
-Aish… - chwyciłaś ją i nie
patrząc na niego ani nawet nie żegnając się udałaś się do swojego domu. Zanim zdążyłaś
jednak przekroczyć próg domu usłyszałaś jeszcze z jego ust :
-Do zobaczenia jutro na zajęciach!
– nie odpowiadając po prostu weszłaś do środka i trzasnęłaś drzwiami. Chłopak po
chwili chwycił rower i oddalał się od Twojego domu zerkając
w stronę Twojego okna i nadal miał ten szelmowski uśmiech na twarzy.
...
Awww uwielbiam takie przekomarzanie się, a TaeHyung jest do tego wręcz stworzony <3 Uparciuch, ale to dobrze ! przynajmniej można się spodziewać wszystkiego <3
OdpowiedzUsuńKyomini
Haha , świetnie Ci to wyszło! Taki bardzo humorystyczny mogę powiedzieć ten pierwszy rozdział Ci wyszedł i mam nadzieję , że następny również będzie podobny do tego =3
OdpowiedzUsuńSilver.
:3 Fenomenalny.
OdpowiedzUsuńRujnujesz mi życie :C
Ciągle włączam bloga, żeby zobaczyć czy jest nowy rozdział :D
Omo dziękuję i cieszę się , że podoba Ci się scenariusz jak i również mój blog ^.~
UsuńDrugi rozdział się pisze i sądzę , że..do końca tego tygodnia powinnam go już wstawić =3 Chyba , że nauka pokrzyżuje moje plany to wtedy pojawi się on w weekend ale myślę , że jednak zdołam go napisać i dodać już wkrótce :)
Już nie mogę się doczekać :3
UsuńUcz się ucz , my poczekamy ^^