sobota, 31 maja 2014

V - Rocznica Rozdział I


Scenariusz został napisany dla Venus Lee ^^
Wiem , że długo niczego nie dodawałam ale po prostu brak wolnego czasu bardzo mi to uniemożliwił. Dużo nauki do tego jeszcze inne osobiste sprawy. 
No i co do kolejnego dzieła to stworzyłam je wspólnie z moją młodszą siostrą. Wystarczyło jedno jej zdanie a moje pomysły jak i wena przybyły. 
Jejciu mamy nadzieję , że scenariusz Ci się spodoba bo ja uważam , że nie jest aż tak dobry zaś siostra bardzo go wychwala...
Enjoy!


-Taehyung , nie rób tak!… - mówiłaś do chłopaka siedząc na tylnim siedzeniu jego roweru aby przestał wygłupiać się w drodze powrotnej ze szkoły.

-;____; przecież wiesz , że to tylko zwykłe wygłupy – Taehyung zupełnie nie brał pod uwagi tego , że Ty siedząc z nim na rowerze dostawałaś ze strachu gęsiej skórki zaś on miał przy tym niezły ubaw i chyba podobało mu się to co robił.

-Oppa – zaczęłaś mówić swoim cieniutkim i nieco piskliwym głosem do chłopaka aby ten naprawdę zobaczył , że się boisz – to nie jest zabawne – po chwilowej przerwie wypowiedziałaś te cztery słowa i siedząc z tyłu oplotłaś go ramionami wokół brzucha po czym ułożyłaś głowę na jego plecach i mocno się do niego wtuliłaś. Chłopak na Twój ruch spojrzał przed siebie , złapał głęboki oddech przy czym jego bicie serca przyspieszyło i przez moment nie wiedział jak ma zareagować na to co właśnie zrobiłaś. Po kilku Twoich prośbach Tae nieco przystopował z wygłupami. Bezpiecznie i ostrożnie chciał odwieźć Cię do domu.

Przez całą drogę nie puszczałaś go ze swoich uścisków. Nie chciałaś tego robić bo było to przyjemne. Taehyung rzadko kiedy dawał się przytulać a wręcz bardzo tego nie lubił i bardzo zdziwiło Cię to , że nie odepchnął Cię od siebie. Wtulona w swojego przyjaciela uśmiechałaś się i cieszyłaś , że wreszcie chłopak dał Ci się przytulić. Będąc niedaleko Twojego domu na jednym ze słupów , które w Twojej okolicy mijało się co parę sekund zauważyłaś coś co przykuło Twoją uwagę. Uniosłaś głowę i spoglądając w jedno miejsce chciałaś aby Taehyung na moment się zatrzymał.

-Taehyung poczekaj! – krzyknęłaś do niego choć był zaraz przed Tobą. Tae wystraszył się i gwałtownie zahamował odwracając się i zerkając na Ciebie. Zsiadłaś z roweru i podeszłaś do słupa , na którym wisiał plakat o przesłuchaniu. 

-;____; dlaczego kazałaś mi się zatrzymać? – chłopak podszedł do Ciebie nie wiedząc właściwie dlaczego kazałaś mu zatrzymać rower , na którym jechaliście.

-No…jak to…spójrz… - zerknęłaś na niego i wzrokiem poprowadziłaś go na wiszący plakat o przesłuchaniu.

-Przesłuchanie? Ale przecież Ciebie to nie interesuje.

-Mnie nie…ale Ciebie bardzo. Prawda?

-;___; - Taehyung przewrócił oczami i wypowiedział Twoje imię po czym powoli odchodził od plakatu na , który zerkałaś.

-Taehyung!

-Nie…

-No ale…przecież wiem , że chcesz. Tyle razy mówiłeś mi , że jest to coś co od zawsze Cię interesowało. Teraz gdy widzisz , że masz szansę Ty ją marnujesz?

-;____; dobrze wiesz , że to tylko moje głupie nastoletnie marzenie. Ja nie mam szans. Śpiewam i tańczę ale…co z tego jak i tak mnie nie wybiorą.

-Skąd możesz to wiedzieć skoro nigdy nawet nie spróbowałeś.

-Nie muszę próbować żeby wiedzieć. Przed Tobą mogę śpiewać i wcale nie stresuje mnie Twoja obecność. A tam…nie zdołałbym wydukać z siebie ani słowa…nawet własnego imienia.

-To wiadome , że czułbyś strach ale zobaczyłbyś , że gdybyś pokazał im swój talent to wczułbyś się tak w to co robisz , że nawet nie zauważyłbyś , że to już koniec przesłuchania. 
Taehyung proszę Cię zrób to.

-Nie…

-Ale Tae…dlaczego?!

-Już Ci mówiłem…   


-Dlaczego jesteś tak cholernie uparty? – przez całą Waszą rozmowę zdążyliście dojść do Twojego domu. Próbowałaś przekonać chłopaka aby jednak dał sobie szansę aby nadal rozwijać swój talent ale bez skutku…on był uparty jak osioł. 


Stojąc przed Twoim domem Ty nadal robiłaś wszystko aby jednak Taehyung przestał wygadywać głupoty i aby zgłosił się na przesłuchanie.

-Proszę Cię…zrób to…

-Aish…dlaczego tak bardzo tego chcesz?

-Ponieważ zależy mi na Tobie… - po tych słowach zrobiło się trochę niezręcznie bo oboje odebraliście to w nieco inny sposób… - jeśli…nie chcesz tego zrobić dla siebie to chociaż zrób to dla mnie…dla swojej przyjaciółki… - trzymałaś dłonie za plecami i splatałaś palce. Patrzałaś na chłopaka uśmiechając się do niego uroczo ale nawet to nie podziałało na niego ulegająco.

-Nie ;____;…nie dam się namówić.

-Aigoo jesteś najbardziej upartym stworzeniem na całej ziemi! Zamiast tracić czas na rozmowę z Tobą powinnam robić pracę domową – otworzyłaś furtkę i po chwili byłaś już na terenie swojego domu. Ze złością zamknęłaś ją z powrotem i czekałaś na to czy chłopak jednak zdecyduje się zmienić zdanie. Przez moment nic nie mówił więc uznałaś , że nie ma sensu abyś nadal z nim rozmawiała. Chcąc odchodzić od ogrodzenia usłyszałaś głos Taehyunga.

-Hej ;____; zaczekaj! – słysząc ten męski głos zrobiłaś głęboki wdech i odwróciłaś się w stronę przyjaciela.

-Czego chcesz? – obrażonym tonem głosu zadałaś mu pytanie. On podszedł do furtki i z nieco cwanym uśmieszkiem spojrzał na Ciebie po czym powiedział.

-Jak chcesz zrobić pracę domową , skoro Twoja torba jest nadal na moim rowerze? – trzymał Twoją torbę w ręku i jego cwany uśmieszek zrobił się jeszcze większy. Puścił Ci oczko i czekał aż podejdziesz aby zabrać od niego Twoją rzecz.

-Aish… - chwyciłaś ją i nie patrząc na niego ani nawet nie żegnając się udałaś się do swojego domu. Zanim zdążyłaś jednak przekroczyć próg domu usłyszałaś jeszcze z jego ust :

-Do zobaczenia jutro na zajęciach! – nie odpowiadając po prostu weszłaś do środka i trzasnęłaś drzwiami. Chłopak po chwili chwycił rower i oddalał się od Twojego domu zerkając w stronę Twojego okna i nadal miał ten szelmowski uśmiech na twarzy.

...

5 komentarzy:

  1. Awww uwielbiam takie przekomarzanie się, a TaeHyung jest do tego wręcz stworzony <3 Uparciuch, ale to dobrze ! przynajmniej można się spodziewać wszystkiego <3

    Kyomini

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha , świetnie Ci to wyszło! Taki bardzo humorystyczny mogę powiedzieć ten pierwszy rozdział Ci wyszedł i mam nadzieję , że następny również będzie podobny do tego =3
    Silver.

    OdpowiedzUsuń
  3. :3 Fenomenalny.
    Rujnujesz mi życie :C
    Ciągle włączam bloga, żeby zobaczyć czy jest nowy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omo dziękuję i cieszę się , że podoba Ci się scenariusz jak i również mój blog ^.~
      Drugi rozdział się pisze i sądzę , że..do końca tego tygodnia powinnam go już wstawić =3 Chyba , że nauka pokrzyżuje moje plany to wtedy pojawi się on w weekend ale myślę , że jednak zdołam go napisać i dodać już wkrótce :)

      Usuń
    2. Już nie mogę się doczekać :3
      Ucz się ucz , my poczekamy ^^

      Usuń