FANPAGE
JUNGKOOK
Jego ciało zaczęło drżeć w obawach o konsekwencje tego co właśnie zrobił. Nie mógł uwierzyć, że z tak błahej sprawy, o którą trwała kłótnia, wynikła burza podczas, której zostałaś zraniona Ty. Zranił osobę, która była nie tylko wszystkim, była całym światem i osłoną przed złymi rzeczami.
-;____;... o mój... ;____; ja... ja Cię przepraszam.. przepraszam, ja.. nie wiem jak, nie mogę uwierzyć, że to właśnie się stało... - chwycił mocno Twoje ręce, padając przed Tobą na kolana, chcąc błagać jedynie o jedną rzecz - ;____; wybacz mi, błagam... proszę... - nie mogąc przestać płakać nawet na moment.
TAEHYUNG
-Zamiast się wściekać i robić niepotrzebne problemy dałbyś sobie pomóc. Przecież wiesz, że masz obok mnie, czy kiedykolwiek zostawiłam Cię samego z problemem? - podeszłaś do chłopaka, który stał tyłem do Ciebie. Z małym zawahaniem położyłaś ręce na jego barkach, całując go w odkryte miejsce. Chcąc załagodzić sytuację niestety chłopak pogorszył wszystko jednym zdaniem :
-Nie potrzebuję Twojej pomocy, nie chcę słyszeć, że będzie dobrze bo nie będzie. Nie potrzebuję Twoich złudnych rad i pocieszeń... wcale tego nie potrzebuję - Tae nie widząc nawet kiedy i jak, uderzył Cię w policzek, a Ty usiadłaś na kanapie trzymając się w uderzone miejsce. Taehyung w pierwszej sekundzie czułby się sparaliżowany i zszokowany tym co zrobił. Nie mógł uwierzyć, że zdenerwowanie mogło popchnąć go do tego czynu.
-N...nie... co ja zrobiłem... ;____;... przepraszam...przepraszam... za niepotrzebną kłótnię, swoje humorki, słowa które powiedziałem i.. za to czego nie powinienem był nigdy zrobić.. ;____; wybacz...wybacz mi proszę, nie wiem co we mnie wstąpiło... ;____;... kocham Cię.. - po jego policzku spłynęła łza, która rozpłynęłaby się na jego koszulce. Nie mogą patrzeć w Twoje oczy ze wstydu, który czuł, całą noc spędziłby na rozmyślaniu tego co zrobił, mając nadzieję, że mu wybaczysz.
HOSEOK
-Dlaczego zawsze mnie obwiniasz o wszystko? Najlepiej jest myśleć, że tylko jedna osoba jest winna a druga myśli, że nic jej nie dotyczy. Przyjemnie jest chronić swój własny tyłek od odpowiedzialności, prawda? - nie mając okazji powiedzieć wszystkiego, Twoje krzyki, które było słychać w większej części Waszego domu zostały uciszone dłonią chłopaka, która wylądowała na Twoim policzku.
Hobi jednak nie zacząłby zadawać sobie pytania co w niego wstąpiło, że zachował się tak, chociaż nawet nie powinien był myśleć o takim zachowaniu. Odczułby ból w sercu, który był spowodowany skrzywdzeniem swojej ukochanej. Spojrzałby na swoje ręce, czując się w tej chwili jakby odebrał komuś życie, bo tak czuł się za każdym razem kiedy nieświadomie wyrządzał Ci krzywdę. Chwyciłby Cię za policzka, widząc w Twoich oczach łzy, i nie mógłby zrobić nic innego jak zostawiać pocałunki na Twojej twarzy, przepraszać bez końca i mówić jak bardzo Cię kocha.
JIMIN
Jimin zaraz po tym zdarzeniu miałby swoje oczy całe ze łzach. Był świadomy, że Cię skrzywdził, ale nie był świadomy jak w ogóle mogło do tego dojść. Bałby się, że już więcej może Cię nie zobaczyć. Chłopak zacząłby ciężko oddychać wiedząc, że zwykłe ''przepraszam'' nie sprawi, że zapomnisz o tym co zrobił, a jeszcze bardziej mógłby pogorszyć całą sytuację.
-Kochanie.... - upadły na swoje kolana będąc bezsilnym, a jego sumienie zaczęłoby zżerać go od środka mając poczucie winy, że pierwszy raz w życiu uderzył kobietę, która była miłością jego życia. Jimin uniósłby wzrok kierując go w sufit, mając ochotę krzyczeć i cofnąć czas do tyłu o tych kilkanaście minut - kochanie.... jestem beznadziejny...nie zasługuję, aby mieć taki skarb jakim jesteś Ty - oznajmiłby po czym zobaczyłby klękającą Ciebie przed nim, wyciągając dłonie w jego stronę, aby móc przytulić chłopaka, wiedząc, że to co zrobił, zrobił nieświadomie.
NAMJOON
Namjoon byłby bardziej zły na siebie niż Ty na niego, na sytuację, która nie powinna była mieć miejsca. Chłopak miał ochotę zapaść się pod ziemię i pozwolić, aby piekło go pochłonęło za czyn, którego wiedział, że nie będzie mógł wybaczyć sobie do końca życia, nawet jeśli oboje zapomnicie o tej sytuacji. Jego twarz zaczęłaby być we wszystkim kolorach, czując wstyd, że jako dorosły mężczyzna wybrał to zachowanie, które każdy nazwałby dziecinnym.
-;____;.... nie wiem co we mnie wstąpiło, czuję się jak potwór, który nie ma serca ani litości... a mimo to jest zakochany w tej, bez której nie wyobraża sobie przyszłości - ukryłby łzy, lecz pozwolił, aby emocje nim ogarnęły, ponieważ nadal cierpiał po tym jak potraktował Ciebie.
YOONGI
Na ogół próbujący chować swoje emocje, aby pokazać, że jest prawdziwym mężczyzną, którego rzadko cokolwiek wzrusza, tak tym razem był to pierwszy raz kiedy widziałaś swojego chłopaka ze łzami w oczach. Próbowałby zrobić coś co sprawiłoby, że mogłabyś mu wybaczyć, jednak wiedział, że będzie potrzebował wielu tygodni, aby naprawić ten błąd, którego będzie żałował aż do samego końca.
Próbując podejść jednak do Ciebie, aby móc zrobić cokolwiek, abyś tylko spojrzała na niego, Ty zrobiłabyś krok w tył, nie chcąc dać się dotknąć. Yoongi czułby jak łzy w jego oczach to nie jedynie małe pojedyncze kropelki, ale strumień płynący po jego skórze. Ty widząc chłopaka takiego, w tym stanie, w głębi wiedziałaś, że żałował, nie był nigdy chłopakiem, który chciałby Cię skrzywdzić, dlatego podeszłabyś do niego, wtulając się w niego, płacząc razem z nim, ale jednak co najważniejsze - pokazując, że jesteś świadoma jego wierności i wiedziałaś, że nie byłby w stanie skrzywdzić się świadomie.
JIN
-Wybacz mi, proszę... nie chcę żebyś zaczęła mnie nienawidzić.... przepraszam - chłopak pierwszy raz w życiu znienawidziłby samego siebie. Skrzywdzić tak delikatny kwiat było największą zbrodnią, a jeszcze większą było to, że ten kwiat był częścią jego życia, jego osoby. Miałby przed sobą cały czas moment, w którym jego ręka w brutalny sposób dotknęła Twojego policzka, za które trzymałaś się przez długi czas. Jin chwyciłby Cię w swoje ramiona, padając z Tobą na ziemię, chcąc trzymać Cię w swoich ramionach jak najdłużej, a i Ty chciałaś pozostać tak jak teraz przez jak najdłuższy czas, aby jego ciepło i miłość mógłaby przesiąkać do Ciebie wypełniając Cię szczęściem - przepraszam....złość mnie oślepiła - dodałby po czym mocno mocno wtuliłby Cię w siebie i mimo iż wiedział, że mu wybaczyłaś, będzie Cię przepraszał przez jeszcze dłuższy czas.
Już po samym tytule reakcji wiedziałam, że to będzie coś i wcale się nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńPłaczeeeee, to było cudowne. Życze weny ;*
OdpowiedzUsuńTo było niesamowite, życze weny :*
OdpowiedzUsuńReakcja była naprawdę niesamowita, nawet nie wiem kto najbardziej mnie tutaj wzruszył.
OdpowiedzUsuńŻyczę ci mnóstwa weny na dalsze prace ^^
Podobało mi się to. Nawet może trochę więcej niż podobało. Jedno tylko troszku mnie zakłuło, mianowicie to, że wszystkie te reakcje są strasznie podobne. Nie żeby coś, bo powinny się tak zakończyć i to było fajne, tylko brakuje mi trochę tego, co się wydarzyło wcześniej. Poza tym, skoro niechcący, to mogło się to wydarzyć w jakiejś, nie wiem, może zabawnej scenerii, np. próbowałam wejść do jego pokoju, ale on wtedy otworzył drzwi i uderzył mnie nimi w nos XDD
OdpowiedzUsuńNie wiem, pewnie się czepiam, ale mam nadzieję, że nie będziesz mi miała tego za złe. Poza tym... SUGA!!! Mój Sługa już niedługo się pojawi! XDD Już nie mogę się doczekać XDD
Pozdrawiam~
Nie jestem zła o to, także spokojnie <3
UsuńNiewiele brakło i bym sie wzruszyła.
OdpowiedzUsuńWeny ♥
Dodasz jeszcze jakieś reakcje z Got7 czy teraz skupiasz się tylko na BTS?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będę dodawać reakcje z GOT7, aczkolwiek nie powiem bardziej skupiam się na moich chłopcach z BTS. Mimo wszystko na pewno coś zaplanuje z GOT7, oni także należą do jednej z moich ulubionych grup~
UsuńTo było wspaniałe😀💚💜💛
OdpowiedzUsuńA mogła byś dodać reakcję BTS jak próbują pierwszy raz wyznać swoje uczucia????????😁😘😙
Oczywiście! Postaram się zrobić jak najlepszą reakcję~! <3
Usuń