~Rap Monster~
-Czekaj czekaj.... możesz to powtórzyć? - Rap Mon bez wątpienia zadławiłby się jedzeniem słysząc z Twoich ust, iż chciałabyś, aby Wasza rodzina się powiększyła. Ty mówiłabyś to z zadowoleniem a Rap Mon nie umiałby wyobrazić sobie tupotu małych stópek. Powtórzyłabyś to jeszcze raz a chłopak mógłby jedynie dodać - Naprawdę chcesz dziecka? serio? - patrzyłby na Ciebie i mówiłby z pełną buzią widząc, że temat dziecka możesz zacząć wtedy kiedy on zacznie zachowywać się doroślej.
~V~
Po Twoich słowach na temat dziecka V zacząłby zachowywać się tak jakbyś właśnie miała rodzić. Skakałby wokół Ciebie przeżywając to co powiedziałaś i jego wyobraźnia niesamowicie by go poniosła przy czym wygadywałby głupoty, które w ogóle nie trzymałyby się kupy :
-Chcesz je teraz.. czy później? bo czuję, że mogłoby nam wyjść... wiesz.... dzieci... są super - westchnęłabyś w jego stronę i nie chciałabyś ponownie zaczynać tego tematu. Uznałabyś , ze najpierw musisz wychować swoje duże dziecko, aby zacząć myśleć o Waszym wspólnym maleństwie.
~J-Hope~
Ponieważ bylibyście po swoim momencie spełnienia i totalnego uniesienia uznałabyś, że to byłby idealny moment, aby porozmawiać z Hobim o dzieciach. Ułożyłabyś głowę na jego klatce piersiowej a on smyrałby Cię opuszkami palców po Twoich nagich plecach. Uśmiechnęłabyś się i całowała jego nagą klatę i powiedziałabyś :
-Ekhm... nie wiem co o tym sądzisz, ale... - zawahałabyś się z dalszą wypowiedzią myśląc jak mu to powiedzieć po czym pomyślałaś i po prostu dokończyłaś - co myślisz o tym, abyśmy mieli dziecko? - Hope uniósłby głowę i zerknął w dal z niepewnością. Położyłby się z powrotem i z cwanym uśmiechem oznajmiłby :
-To dobrze, że o to pytasz. Po tym co właśnie tutaj zrobiliśmy możesz być pewna tego, że Twoja ciąża jest nieunikniona - uderzyłabyś go delikatnie nogą w jego krocze, którą miałaś pomiędzy jego nogami i wtuliłabyś się w niego wiedząc, że nie ma nic przeciwko temu.
~Jin~
Jin widząc, że to o co pytasz nie jest żartem również wziął to na poważnie. Aczkolwiek jego reakcja nie wykazywałaby nic konkretnego. Podszedłby do Ciebie chwytając Cię za dłonie i usiadłabyś z nim na kanapie i czułabyś się jak na kazaniu :
-Ale musisz wiedzieć, że ja mam już szóstkę dzieci do wychowania, prawda? - oddaliłabyś się od niego mówiąc po cichu :
-Dobra nie było tematu - i zostawiłabyś Seokjin'a samego, który gadałby do siebie na temat dzieci.
~Suga~
Suga odłożyłby wszystko zostawiając na boku to czym się zajmował i uważnie słuchałby to co cały czas do niego mówisz. Usiadłby przed Tobą, skrzyżował swoje dłonie i zaśmiał kretyńsko mówiąc :
-Poczekaj chwilkę.. - odkaszlnąłby i chciał zrobić wszystko, aby Cię nie urazić gdyż wyraźnie widział Twoje podekscytowanie kiedy mówiłaś o dziecku i kontynuował - Chcesz je teraz czy potem? bo wiesz... teraz jestem zajęty i byłoby super gdybyśmy pogadali o tym później - wkurzona na chłopaka zepchnęłabyś go ze stołu, na którym siedział i zostawiła go podczas kiedy on zbierałby się z podłogi.
~Jimin~
Zachowanie Jimin'a nieco by Cię zdziwiło. Chłopak byłby tak samo podekscytowany jak i Ty kiedy zaczęłabyś mówić o Waszym wspólnym maleństwie. Chwyciłby Cię tuląc najmocniej jak tylko by mógł, pocałował w usta i wyszeptał do Ciebie :
-Kiedy chcesz się za to zabrać? ja jestem gotowy w każdej chwili - chwyciłby Cię za pośladki i uznałby, że mówiąc o dziecku miałaś na myśli ''zróbmy to teraz''. Przygniotłabyś mu nogę będąc na niego złą, że myśl o dziecku to dla niego tylko i wyłącznie seks, aczkolwiek nie zaprzeczałabyś, że nie chcesz tego co Jimin.. bo w końcu uznałabyś, że zgadza się na dziecko skoro jego reakcja była taka natychmiastowa.
~Jungkook~
Kookie z racji, że nadal jest małym dzieckiem jedynie wysłuchałby temat, który rozpoczęłaś. Podrapałby się po karku i uśmiechnął w Twoją stronę pytając się Ciebie :
-Więc... co masz na myślisz mówiąc ''zróbmy sobie dziecko?'' - Jungkook zachichotałby pod nosem a Ty padłabyś na łóżko zapominając, że Twój chłopak nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci kiedy sam zachowuje się jeszcze jak dziecko.
-Ja się kiedyś zabiję - dodałabyś od siebie patrząc na Kookiego, który stałby przed Tobą nadal nie wiedząc co możesz mieć na myśli.
Jin... serio? Uh... zawiodłam się na nim... ;3
OdpowiedzUsuńTo raczej na mnie można się zawieźć bo nie postarałam się tak jak trzeba, aby urozmaicić i lepiej napisać to co planowałam.
UsuńNastępnym razem będzie lepiej, nie mam dobrych dni i są trochę stresujące z pewnego względu, aczkolwiek mimo tego staram się być wesoła i ok i zajmuje się pisaniem tych mini scenariuszy i sama przyznaję, że niektóre opisy mi nie wyszły bo wiem, że trochę skiepściłam xd
Nieee!!!! To nie o to chodzi! Dobrze, że opisy są zróżnicowane, ale... jakby mi coś takiego powiedział, to pewnie stwierdziłabym, że jedno w tą czy w drugą stronę nie robi żadnej różnicy ;p <333
UsuńAh rozumiem, bo odebrałam to inaczej, ale zwracam honor <3 Pacnięcie w główkę od mojej Kyomini przydałoby mi się bo ja faktycznie gadam głupoty często omo!
UsuńV idealna reakcja, na dziecko w moim przypadku ! V górą ♥♥
UsuńSugi reakcja była podobna. Świetnie napisane, takie śmieszne. Oczywiście w dobry sposób. Bardzo mi się podobały te reakcje.
UsuńZwaliło mnie z nóg. V~chce mieć takiego męża!!!!!!
UsuńŻyczę więc weny i motywki!
*pacnęła ją w tył głowy* aishh.... nie zachowuj się tak za każdym razem, gdy ktoś wyda opinie która nawet nie jest negatywną tylko neutralną.
OdpowiedzUsuńKyomini
*zamrugała niewinne patrząc na nią* wiem, ale wiesz, że ja tak zawsze, uparta Cheriś om.
UsuńSuper to jest V uroczy *-* . Ahhh ten Jimin tylko o jednym Napaleniec. XD
OdpowiedzUsuńojej Hobie podobał mi sie najbardziej <3
OdpowiedzUsuńHobi Tae I jimiinn Tacy sweet i asdfjhkl 💕 xDDD
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJimin chce tego czego ja chce
OdpowiedzUsuń