czwartek, 3 kwietnia 2014

V - Wonderful Night (+18)


Na początek napiszę , że nie wiedziałam , że tak potrafię xD To mój pierwszy scenariusz z +18 i starałam się aby był dobry...
Scenariusz napisany dla TaCoKocha KochaKpop ^^ 
Mam nadzieje , że nie ma błędów i Hope You Like It ! 

-Jimin! Chodź już! Nie będziemy czekać na Ciebie w nieskończoność! – usłyszałaś ze swojego pokoju jak J-Hope niecierpliwi się nieobecnością Jimina , który zapewne jak to przed każdą zabawą , którą chłopaki wymyślą musi mieć coś pod ręką aby podjadać.

-aish…nie złość się tak bo to szkodzi zdrowiu – Jimin idąc z miską swych ulubionych chrupek opowiedział niecierpliwemu Hoseok’owi  , który prawie co zagotował się przez Jimina.

Cała siódemka usiadła w swoim salonie na wygodnym , miękkim dywanie. Główkowali nad tym w co znów zagrać jak to robią oczywiście każdego wieczoru inaczej uważają , że ich dzień jest nieudany.  Pierwszym , który się odezwał był słodki maknae Kookie :

-może kamień , papier , nożyce? – chłopaki popatrzeli na niego ze znudzoną miną i wyraźnie pokazywali , że nie chcą tego.

-błagam znów?! Gramy w to codziennie…wtedy kiedy kłócimy się o to kto ma pozmywać , wyrzucić śmieci , posprzątać , zrobić pranie…i…chyba o wszystko co się da. – Suga miał dość tej dziecinnej zabawy w kamień papier nożyce bo przecież ileż można grać w jedno i to samo? Gra wciągająca ale bez przesady.

- może…planszowa gra? – zazwyczaj siedzący cicho Jin odezwał się po czym powiedział swoją propozycję ale…to chyba też nie przypadło chłopakom do gustu gdyż siedzieli , wymienili się spojrzeniami i pokręcili nosem na co J-Hope odpowiedział :

-nuda... – Hope , który spuścił głowę w dół wykrzyczał , że nie podoba mu się taka opcja. Przez kolejne 10 minut siedzieli na dywanie , drapiąc się po głowie , przewracając oczami w lewo i prawo oraz leżąc na dywanie nie mogąc wymyślić nic konkretnego co wszystkim by się spodobało. Aż w końcu zupełnie jakby olśnienie odezwał się V , który za najlepszą grę na dzisiaj wybrał :

-no to może….gra w butelkę? – chłopaki słysząc  , że ktoś w końcu podał coś konkretnego powoli zaczynali wstawać z dywanu. Przez chwilę milcząc i znów wymieniając się spojrzeniami TaeTae zaczął myśleć , że to chyba jedyna z najgorszych propozycji , które padły tego wieczoru.

-pff…dobra wiem , że się Wam nie podoba…no to ja już nie wiem – zrezygnowany V oparł głowę o fotel , który znajdował się niedaleko niego zaś chłopaki siedzieli uśmiechnięci i to było to na co czekali od samego początku.

-a…to dobre – z uśmiechem na twarzy odezwał się lider , który jak wiatr szybko popędził po butelkę i tak szybko też wrócił. Chłopaki od razu stali się żywsi , pełni energii oraz dobrego humoru. Jeszcze nigdy nie próbowali grać w tą grę i to był ich pierwszy raz.

Przez około pół godziny siódemka przystojniaków nieźle bawiła się w salonie co troszeczkę przeszkadzało Tobie gdyż próbowałaś skupić się na nauce a ich przekrzykiwanie nieco utrudniało Ci naukę ale , że uwielbiałaś ich za wszystko i nieważne , że czasem zachowywali się troszeczkę głośno to potrafiłaś to dla nich znieść.

- Taehyung! – od pół godziny gdy chłopaki grali jeszcze ani razu nic nie wypadło na TaeTae aż do pewnego momentu gdy butelka wycelowała w jego stronę , chłopaki niezmiernie się ucieszyli zaś V uderzał lekko pięścią w podłogę , który nie mógł uwierzyć ,że jego szczęście szybko go opuściło.

-teraz V musi wybrać…zadanie czy pytanie? – Suga z wielkim uśmiechem  na swojej twarzy wyraźnie pokazywał jak cieszy się z tego , że to w końcu V został wybrany i czekał aż to on będzie musiał zrobić coś głupiego bo wszystkie pomysły chłopaków były głupie , że aż śmieszne.

-umm…zadanie – niepewnie wybrał bo wahał się gdyż bał się tego co chłopaki dla niego wymyślą. Przez chwilę była cisza lecz to nie trwało długo bo zaraz po niecałej minucie odezwał się Jungkook , który dał mu zadanie :

-mam!...Ty…wszyscy wiemy , że podoba Ci się ;_____;…. – chłopak nieco zadrżał i coraz bardziej zaczął obawiać się czy dobrze zrobił wybierając zadanie choć…pewnie gdyby wybrał pytanie także nie byłoby tak kolorowo. Kookie kontynuował zadając karę biednemu przerażonemu V :

-pójdziesz do jej pokoju i…masz dać jej buziaka! – V zrobił oczy tak duże jak moneta a jego szczęka powoli mu opadała bo nie wierzył co maknae właśnie powiedział. Zaś chłopaki mieli niezły ubaw i było słychać tylko ich śmiechy , które w połączeniu wszystkie brzmiały zabawnie oraz gwizdy , na które V nieco czuł się speszony choć czuł się już gdy usłyszał z ust najmłodszego , że ma pocałować ;______;.

-c…co…?

-to co słyszałeś. No idź tam i…pocałuj ją…w usta oczywiście – V powoli ruszył się z podłogi podążając do Twojego pokoju. Chłopaki jak sępy zaczęli podążać jego śladami bo chcieli zobaczyć czy V wykona to zadanie. Stojąc niedaleko Twojego pokoju chłopak ze strachu zaczął się pocić na czole , serce przyśpieszało niesamowicie szybko i chciał aby już było po wszystkim. Gdy stał w progu Twoich drzwi Ty akurat wstałaś. Próbując powiedzieć coś do chłopaka , który jak zauroczony stał w Twoich drzwiach momentalnie podszedł do Ciebie jakby trzasnął go piorun i szybkim ruchem chwycił Cię w talii i wpijając się w Twoje usta zadał Ci czuły i namiętny pocałunek. Nie wiedziałaś o co chodzi , co się dzieje i dlaczego on to zrobił? Chłopaki stali niedaleko Twojego pokoju i podziwiali ten widok , który dla nich był zabawą a dla V…wstydliwą ale także długo oczekiwaną chwilą w jednym. W trakcie pocałunku z wrażenia z ręki wyleciała Ci książka , z której się uczyłaś i upadła obok Was dwojga.

Pocałunek nie należał do krótkich zwłaszcza , że chłopaki postawili takie warunki. Nie miał być to zwykły cmok w usta , policzek czy czoło tylko namiętny długi pocałunek. Tak jak chłopaki chcieli tak też było. V powoli odsunął się od Ciebie zabierając ręce z Twojej talii i wychodząc z pokoju nie odwrócił się do Ciebie plecami lecz w takiej pozycji jak całował Cię w takiej tej opuszczał Twój pokój. Również i nadal łączyło Was głębokie spojrzenie , które zupełnie jakby nie miało końca. Chłopak opuścił Twój pokój a Ciebie zostawił w osłupieniu czując się jakbyś zamiast nóg miała watę. Pocałunek ten , którego się nie spodziewałaś sprawił , że nie mogłaś ustać na swoich nogach a w głowie miałaś tysiące myśli : dlaczego to zrobił? , po co to zrobił? , czemu akurat Ty? , miał jakiś konkretny powód?...przez chwilę jakbyś była w hipnozie patrzałaś w miejsce , w którym stał zanim się do Ciebie zbliżył choć jego już tam nie było…

Późną porą gdy na zegarku wybijała prawie północ  tylko sześcioro chłopaków mieli na tyle siły aby jeszcze oglądać telewizor. V nie uczestniczył w tym całym wieczornym kinie i odkąd skończyła się gra w butelkę chłopak siedział w swoim pokoju nie dając znaku życia. Ty także nie dołączyłaś się i nie dałaś się na namówić na film. Byłaś zmęczona po ciężkim dniu w szkole i jedyne czego chciałaś to położyć się , zasnąć i zapomnieć , że w ogóle cokolwiek takiego miało dzisiaj miejsce. Miałaś nadzieje , że rano obudzisz się i okaże się , że był to zwykły sen.

Założyłaś na siebie swoją ulubioną koszulę nocną , która nieco przypominała męski t-shirt. Wskoczyłaś pod ciepłe łóżko okrywając się kołdrą aż do samej szyi i ułożyłaś się wygodnie. Na początku gdy szykowałaś się do spania naprawdę czułaś ogromne zmęczenie , oczy same Ci się zamykały i byłaś pewna , że gdy wreszcie głowa znajdzie się na Twojej poduszce Ty od razu zaczniesz słodko śnić. A jednak okazało się być inaczej…leżąc odniosłaś wrażenie , że wcale nie chce Ci się spać…i zupełnie jakby coś Cię od tego odciągało…wiedziałaś co. Ta sytuacja sprzed trzech godzin bardzo Tobą wstrząsnęła. Próbowałaś nie myśleć o tym , wyrzucić to ze swoich myśli i skupić się na tym aby jak najszybciej usnąć lecz im bardziej starałaś się zasnąć na siłę tym bardziej nie mogłaś usnąć. Leżąc na boku i patrząc w okno szybkim ruchem odwróciłaś się na plecy i rękoma uderzałaś o swoją pościel. Scena pocałunku nie dawała Ci spokoju a co za tym szło Ty miałaś ochotę przeżyć to jeszcze raz. Nie wiedziałaś co się z Tobą działo. Czułaś jakby coś Cię opętało i nie chciało się od Ciebie uwolnić. Walczyłaś z tym ale nadaremno. Usiadłaś na łóżku i mimo iż nie było ciepło Ty czułaś jak jest Ci duszno. Odkryłaś się , wyszłaś z łóżka i powolnym krokiem zbliżałaś się do swoich drzwi.

-nie , nie , nie…dziewczyno opanuj się… - mówiłaś do swojej osoby bo nie wiedziałaś co wyczyniasz. Chciałaś udać się tylko w jedno miejsce i próbując sobie wmówić , że nie chcesz tego Ty mimo wszystko po cichu ruszyłaś za klamkę od drzwi…sprawdziłaś czy reszta chłopaków śpią czy też nie. Idąc boso w samej koszuli cichym krokiem zerknęłaś na nich. Tak…cała szóstka spała jak małe dzieci , którzy leżeli poprzytulani do siebie. Wyglądało to słodko. Nawet gdy sprawdziłaś czy chłopaki usnęli Ty nadal szłaś cichym kroczkiem. Stałaś przed pokojem V i znów powtarzałaś do swojej osoby :

-co Ty robisz…nie powinno Cię tutaj w ogóle być… - stałaś tam i nie wiedziałaś co robisz. Pragnęłaś jeszcze jednego pocałunku od V choć nie wiedziałaś dlaczego. Chcąc zapukać do niego nawet nie musiałaś tego robić gdyż momentalnie drzwi się otworzyły a przed Tobą stał V , który nie był zdziwiony Twoją obecnością.

-V.. – zdołałaś powiedzieć tylko jego przezwisko i stałaś nieruchomo przed nim. Obaj znów sprawiliście , że wasze spojrzenia nie były zwyczajnymi spojrzeniami. Nadal stojąc nieruchomo Taehyung zapytał :   

-co tutaj robisz?

-j…ja? – odpowiedziałaś niepewnie po czym tym razem była Twoja kolej aby zadać mu pytanie - A…Ty gdzie się wybierałeś? – nastała chwila ciszy po czym…

-nie mogę zasnąć – obydwoje powiedzieliście to w tej samej chwili. Zrobiło się nieco dziwnie. V chwycił Cię za dłoń i wciągnął do swojego pokoju po czym nie patrząc na to , że chłopaki śpią trzasnął nimi i odbiło się małe echo. Taehyung oparł Cię o drzwi…jeździł ręką po….twoim policzku….ustach…szyi po czym jego dłoń zeszła nieco niżej. Ty nie reagowałaś na to jak z Tobą postępował bo zrozumiałaś po co tutaj przyszłaś…

Chwycił Cię za rękę splatając wasze palce zaś drugą chwycił Cię w talii przyciągnął do siebie i…powtórzył się pocałunek , który chciałaś aby się powtórzył.

V wpił swe usta a pocałunki były coraz bardziej głębokie. Obydwoje słyszeliście swoje dyszenie…zupełnie jakbyście przebiegli kilka kilometrów. Chłopak zdjął gumkę z Twoich włosów i rozplątał Twojego warkocza gdyż uważał iż wyglądasz bardziej wyzywająco mając rozpuszczone włosy. Po chwili wziął Cię na ręce nie zaprzestając całowania udał się w kierunku łóżka. Delikatnie i z czułością ułożył Cię na swojej białej niczym śnieg pościeli lecz nie odrywał od Ciebie swoich ust. Leżał na Tobie aż w końcu zaprzestał pocałunki. Chciał abyś Ty jak i on odetchnęli. Taehyung patrzał na Ciebie wzrokiem  , który rozpalał Cię od środka. Chwyciłaś go za koniec jego bluzki powoli podnosząc ją do góry. On nie zareagował negatywnie a wręcz przeciwnie chciał tego bardzo. Uniosłaś ją coraz wyżej aż w końcu pozbawiłaś go jego górnej części garderoby. Bluzkę rzuciłaś gdzieś w bok i oglądałaś przed sobą jego nagą klatkę piersiową podziwiając ją jakby było to dzieło sztuki. Jeździłaś po jego plecach , które były delikatne jak dziecko. V także podążał Twoim śladem. Wsunął rękę pod koszulę , którą unosił do góry. Zatrzymał się przy pępku gdyż nie wiedział czy chcesz aby ujrzał Twe nagie ciało. Wyraźnie pokazałaś mu , że tego chcesz a nawet pragniesz i kiwnęłaś głową. W końcu leżałaś bez swej koszuli w…samej bieliźnie.

-kładziesz do spania…stanik?  - zapytał nieco zdziwiony a na jego pytanie odpowiedziałaś szybko nie zastanawiając się.

-a dziwi Cię to? To ja jestem dziewczyną i mieszkam z siedmioma chłopakami. – tak czasem mieszkanie z siedmioma chłopakami przyprawiało Cię o dreszcze bo nie wiedziałaś co robią w nocy gdy Ty miałaś twardy sen.  I uznałaś , że tak będzie bezpieczniej. Mimo iż leżałaś pół naga on nie oglądał Twego ciała lecz spoglądał w Twe oczy. Po chwili zerknął na dół i nie wiedział czy…ma go z Ciebie zdjąć czy….też nie chcesz tego robić. Wyczuwałaś każdy jego zamiar. Jakbyś czytała w jego myślach. Chwyciłaś jego dłonie i położyłaś je na ramiączkach. On nadal się wahał więc nieco mu pomogłaś. Jego rękoma najpierw pozbyłaś się jednego ramiączka następnie drugiego. V nabrał pewności siebie po czym wsunął rękę pod Twoje plecy i odpiął Twój stanik. Zdjął go z Ciebie całkowicie i rzucił gdzieś w bok w czego efekcie wylądował na klamce od drzwi jego pokoju. Nadal nie spoglądał w dół tylko na Ciebie. Od całkowitej nagości dzieliła Was tylko dolna część garderoby. V obdarował Cię pocałunkiem w szyję przy czym nie wiedziałaś kiedy zdążył pozbyć się z Ciebie dolnego ubioru. Chłopak powrócił do całowania zaś Ty wiedziałaś , że nie jesteście całkiem nadzy. Powoli zsuwałaś z niego jego bokserki a…gdy spadły do połowy on sam zadbał już o to aby pozbyć się ich z siebie.

Teraz oboje leżeliście nadzy. Nie byliście speszeni. To nic wstydliwego pokazywać swe wdzięki zwłaszcza gdy wiecie , że tego chcecie. Leżąc wplątywałaś swoje nogi w jego. On długo nie mógł powstrzymać się od całowania dlatego zaczął od obu stron Twojej szyi , zjeżdżając nieco niżej , popatrzał na Twe nagie piersi. Każdej zajął tyle samo czasu.

Gdy przez długi czas podziwiał Twe nagie ciało , które złączało Cię z jego…popatrzał na Ciebie jakby zapytał Cię wzrokiem czy…może to zrobić. W środku czułaś strach lecz na zewnątrz nie mogłaś się doczekać gdy to się stanie. Zgodziłaś się…kiwnęłaś głową i posłałaś mu lekki uśmiech. Rozłożyłaś swe nogi i bałaś się…wiedziałaś , że będzie bolało ale…ufałaś mu…ufałaś bardzo i wiedziałaś , że będzie dla Ciebie delikatny przy tym pierwszym razie. Zamknęłaś oczy. On bardzo powoli wchodził w Ciebie. Będąc w połowie w Tobie z jednego oka skapnęła łza na jego śnieżną poduszkę. V jakby skamieniał. Bardzo go to przeraziło i gdy chciał się wycofać  Ty nie chciałaś aby to robił.

-spokojnie…poboli i…przestanie… - powiedziałaś do niego aby nie przerywał. Wiedziałaś , że będzie boleć ale…przejdzie. V nie wiedział czy dobrze robi. Wciąż widział jak łza wypływa Ci z oka. Jednak zrobił to. Wszedł w Ciebie do końca…bolało ale był przy Tobie chłopak , który sprawiał jakby ból nie istniał. Poruszał się w Tobie bardzo powoli. Po cichu jęczałaś a bicie Waszych serc przyśpieszyło co sprawiło , że je słyszałaś.

V poruszając się wtulił się w Twoją szyję zaś Ty wbijałaś paznokcie w jego plecy…gdy powoli przyśpieszał ból zniknął  a ty wplątywałaś swoje dłonie w jego włosy. Oddychaliście głośno…wasze oddechy odbijały się o wasze nagie ciała. Wasza dwójka sprawiała , że pokój płonął zaś wy stanowiliście wrzącą lawę.

Spełnienie było już bardzo blisko…ruchy chłopaka były jeszcze szybsze co sprawiało , że Twoje jęki zamieniały się w krzyki. On także po cichu wydawał dźwięki , które Ty wydawałaś przed kilkoma sekundami.

Odchylałaś głowę w tył przy czym zamykałaś oczy i otwierałaś usta. Twój kochanek gryzł Twoje wargi , składał Ci pocałunki na szyi , które zamieniały się w malinki. Dłonią gładził Twą talię. Aż wreszcie…spełnienie dobiegło końca.

Oboje leżeliście jak najbliżej siebie. Ty wtulona w klatkę piersiową swojego chłopaka zaś on łaskotał Cię po plecach. Poczuł dreszcze na Twoim ciele i nie było to spowodowane tym , że tak delikatnie przejechał palcami po Twoim ciele ale pomimo iż dni były ciepłe…noce niestety mroźne. Taehyung nie mógł patrzeć jak marźniesz. Leżał wtulony do Ciebie oraz swoją białą kołdrą okrył Was aż po samą szyję.

Ty….zasnęłaś…V widząc twą słodką buzię ucałował się w czoło , odgarnął włosy  ,które opadały na Twoje oczy i położył głowę obok Twojej przy czym także zasnął.


Następnego ranka obudziliście się w tej samej pozycji jak zasnęliście. To była pierwsza noc kiedy czułaś się…taka wyspana…wypoczęta a to…wszystko dzięki skarbowi , którego szukałaś i znalazłaś. Otworzyliście oczy w tym samym czasie. Myślałaś , że to tylko zwykły sen ale…to było prawdą. Miałaś przy sobie tego jedynego , którego pokochałaś i kochać nie przestaniesz. V uniósł się nad Tobą. Kochałaś jego spojrzenia , które za każdym razem mówiły co innego…przybliżył się do Ciebie…ucałował w usta i przybliżyliście wasze czoła. Nie chciałaś aby ta chwila kiedykolwiek się skończyła…chciałaś aby to trwało zawsze i na zawsze…

15 komentarzy:

  1. Genialne!!! <3
    Chwilowo wolisz nie wiedzieć co się dzieje w mojej głowie *________*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej dzieje się chyba to samo...

      Usuń
  2. Weź przestań bo zacznę fanować Plastuśa i będziecie mieć obie z koleżanką powyżej konkurencje ! XD <3

    Kyomini

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez chwilę zastanawiałam się co mam napisać bo...po prostu mnie zatkało! xD
    Scenariusz jest bardzo dobry i świetnie mi się go czytało. Czekam na następne ^^
    HyeRin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prostota w najlepszym wydaniu ^^ Oby tak dalej no i dużo weny życze ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Scenariusz mega!
    Zakochałam się w twoim blogu.
    Naprawdę, a u mnie to trudne.
    Oby tak dalej i weny życzę ^^
    P.S. teraz to moja psychika jest już mocno porąbana xD

    OdpowiedzUsuń
  6. ouuu...ehh ja już nie wiem czy mam płakać czy mam się śmiać czy w ogóle się nie odzywać...ten scenariusz jest mega(ładnie mówiąc). To jest mój pierwszy blog o BTS i szczerze mówiąc lepszego chyba nie znajdę ^^ podoba mi się co tu piszesz...a najbardziej to o V ^-^(moja mała kosmitomałpka) Niekoniecznie +18 ale to też przeżyje!! a jak bedzie można to zamówię sobie dla sb scenariusz!!(oczywiście o V ^^)
    Życzę dużo Weny
    //~ Adulka Dark ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. (Ostrzegam! Rozpiska!) BOSHE TO OPOWIADANIE JEST GENIALNE! Wszystko soBIE WYOBRAŻAŁAM TAK REALNIE XDD (KUWA MUSZE ZNOWU NAPISAC KOM BO SIE USUNAL TAMTEN ;-; NIECH SIE PITOLI TA KLAWIATURA PF *ZAŁAMKA* ) A NO WIĘC . WSZYSTKO SOBIE WYOBRAŻAŁAM TAK REALNIE KAŻDĄ SCENKĘ I WSZYSTKO UGH I TE FEELSY I WSZYSTKO I TEN TAE TAKI ASKDJWIS TAK WIEM JESTEM PORĄBANA ALE TO NIE MOJA WINA ŻE MOIM BIASEM JEST TAE ;-; NIKT NIE WIE ILE RZECZY SOBIE WYOBRAŻAM PF.. ;-; MOJA WYOBRAŹNIA NIE ZNA GRANIC. + 18+ NIE ALE NO CÓŻ RAZ SIĘ ŻYJĘ XD A Tak noo ten teges... chciałam się zapytać.. eee... A no! Ten ty piszezz opowiadania tylko złączone z "Ty" "Rusza się w tobie" xDD Czy też piszesz Takie VMINY? *-* Bo jak tak to po proszę takiego słodkiego śmiesznego ostrego VMINA 8> Dziękuję ci z całego mojego zgniłego wykończonego od opowiadań i Bangtanow serca 8) A jak nie to po prosze coś z Tym z innej planety hyhy 8) 01:49 A ja nie śpię tylko wpatruje sie w telefon ;-; , No a więc OPOWIADANIE JAK JUŻ POWTARZAM JEST ZAJEBISTE ZAJEBIŚCIE GENIALNIE GENIALNE 8) O i proszę o zajrzenie na mój blog czy mam jakieś błędy czy coś i czy mam wgl kontynuować bloga lub po prostu wyrzucić go na próg. ;-; http://yaoilandplanet.blogspot.co.uk/?m=1 KC. 8)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jeju, na początku powiem, że bardzo mi miło czytać takie komentarze! doskonale wiem co czujesz czytając taki scenariusz, ja to przeżywam codziennie w sumie jakby nie patrzeć, oczywiście mowa o feelsach, o niczym innym nie mówiłam.
      A co do pytania to no mogę napisać VMin'a, ale nad yaoi potrzebuję więcej czasu no i kolejka obecna jeszcze nie dobiegła końca więc oczywiście zapiszę sobie Twoją propozycję i będę o niej pamiętać <3

      Usuń
  8. Scenariusz jest super bardzo mi się spodobał czy mogłabym też być w tej kolejce ? Jak coś to poproszę V ♥♥♡♡ Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiesz ? :D ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, to że nie odpowiadam nie znaczy, że nie patrzę na ten komentarz <3
      Drugą kolejkę rozpocznę dopiero po skończeniu obecnej, która jeszcze trwa <3

      Usuń
  10. Wspaniałe! My z koleżankami wymyśliłyśmy, że każda z nas ma swojego męża z BTS. Mój akurat jest V <3 <3 <3. I naprawdę muszę przyznać, że gdy to czytałam w myślach krzyczałam "BŁAGAM NIECH TO OPOWOADNIE SIĘ NIE KOŃCZY!!!" ale niestety skończyło się. Dziewczyno, masz talent!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Meeeega poproszę taki z Kookiem lub BamBamem <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten scenariusz jest cudowny, naprawdę ❤ Przeobraziłaś V w jeszcze bardziej cudownego chłopaka, a wszyscy wiemy, jaki już jest cudny ^^ Zakochałam się tutaj w V i w tej historii, Pomimo strasznej ilości błędów.. Sama piszę/tworzę, więc trudno mi było przeboleć te błędy, ale naprawdę to było coś wspaniałego~ więc udało mi się XD Rozwijaj się dalej, a twoje przyszłe pracę, będą niezapomniane ❤❤❤.

    Pozdrawiam LogSana/ EunRi~~❤❤

    OdpowiedzUsuń