sobota, 29 marca 2014

J-Hope - Don't Say Anything.


Więc tak...nie jest to mój pierwszy scenariusz z BTS ale pierwszy , który dałam do przeczytania innej osobie a mianowicie pisałam go dla mojej przyjaciółki Kyomini. 
I tutaj nie jest to tylko mojego autorstwa ale także mojej siostry. 
Wiem , że nie ma tutaj dialogów ale po prostu akurat tutaj mi nie pasowały...



Siedziałaś w ławce wciąż rozmyślając dlaczego właściwie tylko Ty jesteś obecna. Nie wiedziałaś co było tego powodem. Przecież dziś nie było zapowiedzianego żadnego testu , którego wszyscy by się wystraszyli. No i…także zastanawiała Cię nieobecność Hope , który zawsze starał się być wzorowym uczniem.
...
Siedziałaś , wzdychałaś , stukałaś długopisem w ławkę a było to efektem nudów. Gdy miałaś już wychodzić z klasy licząc , że i tak nikogo nie będzie nagle otworzyły się drzwi od. Spojrzałaś i był to Hoseok , który myślał , że spóźnił się na lekcje. Przez chwilę jeszcze stał w drzwiach i próbował złapać oddech aby móc cokolwiek z siebie wykrztusić.
...
Hoseok jednak nic nie powiedział i po prostu usiadł do ławki. Wyciągał zeszyty choć zastanawiałaś się po co skoro i tak nie było potrzeby. Spojrzał na Ciebie lekko się uśmiechając a Ty poczułaś szybsze bicie serca. To było dziwne. J-Hope od zawsze Ci się podobał ale byliście jak przyjaciele…a w jego uśmiechu widziałaś coś więcej niż przyjaźń.
...

Wiedziałaś , ze nie było sensu siedzieć skoro i tak już nikt by się nie pojawił dlatego odwróciłaś się plecami do Hoseoka aby chwycić torbę oraz spakować swoje rzeczy. Odwracając się czego się nie spodziewałaś przy Tobie , praktycznie przed samą twarzą siedział Hoseok , który patrzył Ci głęboko w oczy. Zerkałaś na niego ogromnymi oczami bo nie wiedziałaś dlaczego to zrobił. Próbując się go zapytać dlaczego się do Ciebie przybliżył on nie dał Ci szansy i zanim cokolwiek zdołałaś powiedzieć J-Hope zakrył palcem Twoje usta. Twoje oczy były jeszcze większe. Po chwili chwycił Cię za podbródek i nie patrząc na to , że próbujesz się odchylać on zamknął oczy i po prostu Cię pocałował. Na początku nie wiedziałaś co się dzieje lecz w trakcie pocałunku Ty także tego chciałaś i nie stawiałaś mu się przed tym…


2 komentarze:

  1. Scenariusz jest dobry. Gdy go czytałam czułam się jak gdyby pod działaniem jakiegoś magicznego pyłu otaczającego mnie w około. Jedyne co mi przeszkadza to długość scenariusza, powinien być coś troszkę dłuższy więcej opisów, uczuć. Podoba mi się twój styl pisania, więc pracuj dalej i pisz dłuższe scenariusze. :)
    Na pewno tu jeszcze zajrzę. :>

    OdpowiedzUsuń