sobota, 17 lutego 2018

Reakcja BTS : Kiedy razem próbujecie ''Pepero Game''

Witajcie kochani~
Reakcja pojawiła się dość późno, ale z pewnością i Wy czasem miewacie małe zastoje weny. To coś czego bardzo nie lubię, ale mimo tego staram się codziennie po trochu pozostawić ślad w swoim zeszycie! 
Reakcje nieco krótkie, aczkolwiek mam nadzieję, że będą się Wam podobały. 
Być może już niebawem uda mi się dodać nowy scenariusz. Jeśli tylko wena mi pozwoli i czas to nowe scenario pojawi się w nadchodzącym tygodniu.
W międzyczasie zostawiam Wam z moją nową reakcją i jedynie co pozostaje mi powiedzieć to - miłego czytania! 
Jeśli są jakiekolwiek błędy przepraszam za nie -.-

SEOKJIN

Seokjin swoje uczucia wobec Ciebie skrywał od długich miesięcy, bojąc się, że jeśli wyzna Ci to wszystko co skrywa w sercu Wasza przyjaźń nie będzie taka sama. Nie mógł obejmować Cię w sposób czuły jako ukochany, dlatego robił to jako przyjaciel, ciesząc się, że chociaż w ten sposób może być przy Tobie.

Słysząc o Twojej propozycji, aby spróbować znanego Pepero game chłopak nie ważne jak bardzo się starał nie potrafił zachować spokoju nawet na moment. Myśl, że Twoje usta miałyby zbliżyć się do jego ust nie mogła dać mu spokoju, obawiając się jednocześnie, że nie da rady opanować uczuć, którymi Cię darzył. 

Jedna strona podpowiadała mu, aby nie brał udziału w tej najbardziej znanej wszystkim grze, ale druga strona podsuwała myśli, aby nie rezygnował, bo taka chwila jak ta może drugi raz już się nie powtórzyć. Nie chciał stracić tej okazji i pod wpływem silnych emocji zgodził się wziąć udział w tej zabawie mając w środku nadzieję, że nie skończy się tylko na wspólnym pochłanianiu pepero. 

YOONGI

-Co to? - zapytał Yoongi marszcząc brwi kiedy na zapełnionych tekstami piosenek kartkach wylądowało długie pudełeczko ze słodkościami. Usiadłaś przed chłopakiem uśmiechając się szeroko w jego stronę, odpowiadając: 

-Pepero, a co innego miałoby być?

-Pracuję, nie widać?

-Już nie pracujesz - wyrwałaś kartki z jego dłoni chowając je za plecami. Yoongi nie był zły, a raczej lekko poirytowany, że nie ma swoich ulubionych kartek w rękach. Próbował odzyskać to co należy do niego zrywając się z miejsca, chcąc sięgnąć po kartki. W efekcie Yoongi wleciał prosto na Ciebie nie utrzymując równowagi i znalazł się na Twoim ciele, mając twarz blisko Twojej.

-Wiedziałam, że pepero zbliża... ale nie sądziłam, że aż tak.

-A nawet jeszcze nie zaczęliśmy grać - odparł chłopak zapominając o jakichkolwiek kartkach, które leżały pod Twoimi plecami, skupiając się na Twoim spojrzeniu, w którym utonął nie ukrywając tego ani trochę. 

HOSEOK

-Nie wierzę, że jesz pepero bee mnie - wyznałaś zaskakując Hobiego wyłaniając się zza jego pleców. Hoseok dojadł w szybkim tempie kolejne pepero, a Ty zdjęłaś buty wskakując na łóżko będąc na przeciwko chłopaka. 

Chwyciłaś jedno pepero łapiąc zębami za jeden koniec drugi, a drugi należał do Hoseok'a. Całość zjadaliście w tym samym tempie, które było powolne po to, aby wnieść nieco niecierpliwości do styknięcia ze sobą swoich ust. Wzrok mieliście skierowany cały czas na siebie. Kiedy pepero było coraz krótsze Hobi nie mogąc znieść czekania, pochłonął ostatnie kawałki tej słodkości co dało mu możliwość, aby poczuć tym razem smak Twoich ust. Nie opierałaś się pocałunkowi. Odwzajemniłaś ten gest żałując, że wolałaś delektować się smakiem słodkiej rurki niż smakiem warg swojego ukochanego.

-Czuję, że dzisiejszy wieczór połączony będzie słodkim z pikantnym.

NAMJOON

-Pepero game? Y/N... 

-Czemu masz taką skrzywioną minę? Przecież to ciekawa forma spędzenia czasu. 

-Być może, ale to dość... dziecinne, nie uważasz? 

-Dziecinne? - odpowiedziałaś pytaniem odwracając wzrok od Namjoon'a będąc w połowie jedzenia jednej z tych długich słodkich rurek. Westchnęłaś cicho pod nosem nie będąc zadowoloną, że nie spędzacie czasu nawet przy najbardziej banalnych rzeczach jakie są możliwe. Namjoon kilkukrotnie wypowiadał Twoje imię, a cisza z Twojej strony oznaczała to, iż Twój dobry humor uległ zniszczeniu myśląc nad tym jak mógłby to naprawić. Podniósł głowę z poduszki zarzucając ramię w okolicach Twoich bioder. Drugą dłonią chwycił Twój podbródek, aby mógł mieć Twoją twarz blisko Twojej. Kiedy ujrzał, że kawałek pepero nie został przez Ciebie zjedzony chłopak złapał za ten mały koniec dokańczając go za Ciebie nie odrywając ust, które dotknęły w czuły sposób Twoich. Mimo tego, że nie byłaś nadal usatysfakcjonowana odrzuceniem Twojego pomysłu przez Namjoon'a, pocałunek to jedna z tych rzeczy, której nie umiałaś przerwać.

-Nie ukrywam, dla mnie to dziecinne, ale... jeśli będziemy za każdym razem tak kończyć jak teraz, możemy kontynuować. Mam nadzieję, że masz tego więcej w pudełku - odparł wyjmując z opakowania kolejne pepero, które skierował w stronę Twoich ust ciesząc się, że jeszcze kilkanaście razy będzie mógł poczuć ich smak.

JIMIN

-Zaczynasz mieć coraz bardziej dziwne pomysły skarbie - odparł Jimin nie mogąc ukryć śmiechu kiedy zaproponowałaś mu coś czego nigdy dotąd nie robiłaś. Nie było to dla niego głupie, wręcz przeciwnie, cieszył się na ten pomysł, ponieważ było to coś nowego, a wszystkie swoje wspólne wieczory dotychczas spędzaliście na oglądaniu TV bądź wspólnych kolacjach. Zapragnęłaś czegoś innego. Wszystkie te rzeczy, które robiliście dotąd nie były już dla Ciebie wystarczające. Chciałaś nowości i czegoś przy czym spędzilibyście równie świetny czas jak przy oglądaniu romansów w niemalże każde wieczory. 

Im dłużej Jimin myślał o pepero game tym bardziej zaczynał się do tego przekonywać widząc też tego dobre plusy, a głównym z nich było ciągłe zbliżenie do Ciebie, a to motywowało go najbardziej - pomysł może i dziwny, ale... widzę w nim kilka plusów, które mogą być nawet całkiem ciekawe.

-Nie wybrałabym tego gdybym nie widziała w tym prawie samych zalet. A, że Cię znam to wiedziałam, iż prędzej czy później spodoba Ci się moja propozycja - wyznałaś chwytając za jeden guzik od koszuli chłopaka, który powoli odpięłaś, opuszkiem palca zataczając kółka wokół pozostałych guzików, mając cichą nadzieję, że Jimin załapie Twoje zaczepki, a w tym był bardzo dobry. 

TAEHYUNG

Moment, w którym zdał sobie sprawę jak blisko Twoich ust był nie mógł nawet na chwilę wyjść z jego pamięci. Wciąż czuję to jak byliście niesamowicie blisko siebie, tak blisko jak jeszcze nigdy dotąd nie byliście. Czuł idealnie zapach Twoich słodkich perfum, które były jego ulubionymi perfumami. Czuł Twój ciepły oddech na swojej skórze i mając to wszystko przed swoimi oczami odnosił wrażenie, że to dzieje się tutaj i teraz. 

Taehyung po całej tej zabawie wrócił do domu jak na chmurce, jednocześnie będąc zahipnotyzowanym. Nie spodziewał się, że ta zwykła gra w taki sposób wpłynie na jego myśli, a wszystkie były zapełnione tylko Tobą i tą szczególną chwilą. 

Choć byliście tylko przyjaciółmi chłopak nie bronił się przed tym, że czuje coś więcej niż tylko zwykłą przyjaźń, a po tych momentach, które miały miejsce tym bardziej zdał sobie sprawę, że nie jesteś mu obojętna, próbując poukładać sobie te właściwie uczucia. 

Po powrocie do domu Taehyung padł swoim ciałem na łóżko przez moment patrząc w sufit. Sięgnął do kieszeni od spodni wyjmując swój telefon, na którym miał mnóstwo Twoich zdjęć. Patrząc na nie dobrze wiedział co podpowiadało mu jego serce, reagując szerokim uśmiechem, a do siebie samego wyszeptał ''Kocham Y/N... jestem w niej zakochany'' czując jak silne emocje w nim siedzą, ale były to same pozytywne emocje, których nie chciał się pozbyć. 

JUNGKOOK

Choć to nie było planowane i wszystko miało być tylko i wyłącznie w ramach dobrze spędzonego czasu Jungkook nie mógł powstrzymać się od tego, aby pozostawić pocałunek na Twoich ustach. Z początku nawet nie zorientował się, że wykonał o jeden ruch za dużo widząc to po paru sekundach, po czym oddalił swoją twarz od Twojej będąc nieco zarumienionym nie mówiąc o Tobie. Twoje policzka wyglądały jakbyś dopiero wróciła z lodowatego pomieszczenia, a oczy skierowane miałaś w dole wstydząc się spojrzeć w oczy swojego najlepszego przyjaciela.

Jungkook choć próbował nie mógł odważyć się, aby unieść wzrok i spojrzeć na Ciebie, by ujrzeć czy i Ty przyglądasz się jemu w tej chwili. Na jego twarzy pojawił się mały niewinny uśmiech w środku nie żałując, że doszło do takiej sytuacji. Ty byłaś zawstydzona tak jak jeszcze nigdy, lecz nie mogłaś ukryć tego, że to była jedna z najprzyjemniejszych rzeczy, które Ci się przydarzyły, a było to jeszcze bardziej wyjątkowe, ponieważ był to Twój pierwszy pocałunek i nie wiedząc czemu czułaś się szczęśliwa, że mogłaś przeżyć go właśnie z Jungkook'iem. 

5 komentarzy: