Przeprosiny + nowe posty

Witajcie moi kochani.

Minęło sporo czasu odkąd byłam tutaj ostatni raz. Jest mi jednocześnie przykro i wstyd, że na tak długo zniknęłam nie dając żadnego znaku. Mam nadzieję, że jest tutaj jeszcze ktoś, kto na mnie czeka, bo nigdy nie przestałam kochać tego bloga.

Chciałam Was bardzo przeprosić za taką nieobecność i to bardzo długą nieobecność. Przez ostatnie miesiące miałam raz trudne, a raz dobre momenty, ale potrzebowałam dużo czasu, by móc wrócić do pisania. Nie będę ukrywać, że moja pasja do fotografii sprawiła, że chęć do pisania nieco mi zanikła, ale nadal kocham tworzyć scenariusze oraz reakcje. Wiem, że to fotografia jest tym, co chcę robić, jednak od pisania i od tego bloga nie mam zamiaru uciec.

Wiem, że to są krótkie przeprosiny i należą Wam się dłuższe wyjaśnienia, ale na ten moment chcę Wam powiedzieć, że obiecuję, iż wkrótce postaram się wrócić z nowym postem. Postem, który zawsze Was tak bardzo cieszył, a mianowicie reakcje. 

Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą nieobecność. Tak naprawdę chciałam napisać już dwa miesiące temu, ale nie byłam gotowa na powrót i jestem z Wami szczera w tej kwestii. Po prostu nie byłam gotowa.

Jeśli jeszcze ktoś tutaj na mnie czeka - obiecuję Wam, że Was nie zawiodę (chociaż wiele razy zniknęłam). Czekajcie na mnie kochani i... chcę powiedzieć, że bardzo, ale to bardzo Was kocham. Całym sercem!