Strony

środa, 20 czerwca 2018

Reakcja BTS: Kiedy budzisz się w środku nocy / nad ranem i pragniesz intymnych chwil

Witajcie kochani~!
Kolejna reakcja, która jest pomysłem jednego z moich czytelników, a mianowicie osoby anonimowej. Przyznam, że takiego nie miałam jeszcze, ale mam nadzieję, że wyszło mi to dobrze na tyle, że będziecie w stanie dotrwać do końca!
Wybaczcie za przejęzyczenia :( 
Nie będę już zatem przedłużać i pozostaje mi powiedzieć Wam - miłego czytania <3

SEOKJIN

Przebudziłaś się o czwartej nad ranem czując, że przez dłuższy czas nie będziesz mogła zasnąć. Z początku kręciłaś się z boku na bok nie potrafiąc znaleźć sobie miejsca na łóżku, co zaczęło Cię drażnić. Spojrzałaś w stronę ukochanego, który mimo Twojego wiercenia się nie obudził się nawet na chwilę. Uśmiechnęłaś widząc jak spokojnie śpi, ale też nie powstrzymałaś się do przeniesienia wzroku na jego nagą klatkę piersiową. Przybliżyłaś swoje ciało do jego kładąc dłoń na jego klatce piersiowej zostawiając jeden pocałunek po drugim. 

Spoglądałaś na Seokjin'a, który z początku nie drgnął. Wędrując po jego torsie nie potrafiąc oderwać swoich ust od jego ciała chłopak wybudzał się czując miłe łaskotki i przyjemne dreszcze. Uniósł głowę spoglądając przed siebie, widząc, że za sprawą tych miłych gestów stoisz Ty.


-Y/N? Co robisz?

-Nie mogłam spać, ale... też nie mogłam Ci się oprzeć. Teraz jak już zaczęłam niestety nie zasnę tak szybko dopóki nie zrobimy czegoś we dwoje.

-Y/N - chłopak zaśmiał się w czuły sposób nie wierząc, że miałaś ochotę na tego typu rzeczy w środku nocy. Był śpiący i nie krył tego, ale też czuł rozbudzenie na myśl o Twoim pomyśle - Tylko Ty mogłaś wpaść na takie coś. No, ale... skoro chcesz - odparł zrywając się z miejsca, aby mógł chwycić Cię w pasie. Ułożył Cię na łóżku atakując ustami Twoją szyję chcąc podarować Ci to, co pragnęłaś w środku nocy.

YOONGI

Nie mogłaś zasnąć od około czterdziestu minut. Leżałaś na plecach patrząc w sufit, na którym odbijał się cień lampy za sprawą pięknie świecącego księżyca. Zaciskałaś palcami kołdrę próbując zasnąć, ale Twoje starania były na nic. 

Westchnęłaś odwracając głowę w stronę Yoongiego, który spał niczym aniołek. Uśmiechnęłaś się na ten widok lustrując chłopaka wzrokiem od dołu do góry. Ujrzałaś kawałek jego odkrytego brzucha nie wiedząc czemu zagryzając po chwili swoją dolną wargę. Uniosłaś się kładąc dłoń na jego nagiej skórze wędrując dłonią pod jego koszulką zatrzymując się na klatce piersiowej. Chłopak miał czuły sen i nawet najmniejszy odgłos był w stanie go wybudzić, a co dopiero jeśli chodziło o takie miłe przywitanie nocą. Yoongi odkaszlnął otwierając jedno oko widząc jak robisz coś, co łaskotało go po brzuchu w środku ciesząc się na takie miłe czułości.

-Dlaczego nie śpisz? 

-Nie mogę. Próbowałam, ale... nie wyszło. 

-Nie możesz spać i znęcasz się nade mną? - odparł wesoło chłopak uśmiechając się przy tym, co wyznał. Wyjęłaś dłoń spod jego koszulki przybliżając się do niego zostawiając pocałunek na jego ustach, jeden po drugim - Yah, co jest z Tobą? 

-Yoongi... skoro już nie śpisz to może... porobimy coś, co we dwoje wychodzi najlepiej? - chłopak zaśmiał się parskając przy tym, ponieważ nie przestałaś go zadziwiać, co do Twoich pomysłów. Chociaż brzmiało to dla niego interesująco był na tyle śpiący i zmęczony, że mógł na daną chwilę zafundować Ci jedynie czułe przytulanie, co zadowoliło Cię w pełni. Aczkolwiek nie miałaś zamiaru odpuścić mu tego, o co prosiłaś kilka sekund temu, zostawiając to na najbliższych kilkanaście godzin.

HOSEOK

Chociaż bardzo często dochodziło do Was do zbliżeń nadal brakowało Ci Twojego ukochanego, którego ostatnio nie widzisz zbyt często. Chcąc wykorzystać okazję nie mogąc jej zmarnować postanawiając już nie zasypiać muskałaś swoimi ustami szyję chłopaka, który obudził się krótko po tym jak dorwałaś się do jego skóry. Hoseok objął Cię wokół pasa wiedząc, że to Ty. Uniósł jeden kącik ust do góry, bo podobało mu się to w jaki sposób został wybudzony. 

-Obudziłeś się? Przeze mnie, prawda? 

-Nie. Nie przez Ciebie. Tylko dzięki Tobie - odparł otwierając powieki spoglądając w Twoje śliczne zielone oczy. Chłopak zaciskał pięść na Twojej bluzce łapiąc haczyk, który rzuciłaś - A tak zapytam... dlaczego nie śpisz? 

-Sama nie wiem. Obudziłam się i... nie mogłam już wrócić do spania. Poza tym jak wrócić do snu skoro obok mnie leży mój przystojniak - odpowiedziałaś opierając się podbródkiem o jego klatkę piersiową - No i... może wykorzystamy ten czas na czymś miłym? 

-Teraz? W środku nocy? Skarbie Ty i Twoje pomysły - Hoseok spojrzał na Ciebie widząc, że to co powiedziałaś nie było tylko głupim pomysłem, ale czymś, co naprawdę chciałaś zrealizować - Ty naprawdę mówisz poważnie? 

-Tak, jak najbardziej poważnie. 

-Słonko... w takich chwilach cieszę się, że budzę się o takiej porze, a Ty mówisz mi takiej miłe rzeczy - odparł nakrywając Was kołdrą chcąc spędzić z Tobą tych kilka przyjemnych chwil nie zważając na godzinę, która przeszkodą nie była. 


NAMJOON

Tej nocy zostaliście u rodziców Twojego ukochanego. Bardzo często przebywałaś wraz z chłopakiem w jego rodzinnym domu, ponieważ byłaś tam lubiana przez każdego i jego bliscy uważali, że Namjoon powinien uważać na taką dziewczynę jak Ty, aby nikt inni nie przyplątał się do Ciebie. Chłopak cieszył się, że byłaś akceptowana mimo tego, że nie byłaś rdzenną Azjatką. Cieszył się także, że zaproponowali Wam noc w swoim domu nie pozwalając, abyście wracali późną porą do siebie. 

Byłaś nieco skrępowana nie mogąc zmrużyć oka. Udało Ci się to jedynie na półtorej godziny po czym jedynie wierciłaś się z boku na bok na Waszym łóżku. Namjoon miał twardy sen, ale czuł, że byłaś niespokojna przez co jedynie przysypiał. Otuliłaś się wokół ukochanego czując pod palcami jego wyrzeźbione mięśnie. Lubiłaś dotykać miejsc na jego ciele, które były umięśnione. Była to jedna z rzeczy, które kochałaś w chłopaku i czując to pod swoimi palcami obudził się w Tobie pewien instynkt, z którym nie mogłaś walczyć. Zostawiałaś pocałunki na jego karku masując dłonią jego klatkę piersiową. Nie sądziłaś, że w takich momentach przyjdzie ochota na coś bardziej intymnego, ale co mogłaś na to poradzić? Namjoon zawsze działał na Ciebie w ten sposób, a teraz już nie było mowy, aby się z tego wycofać. 

-Y/N. Jest druga w nocy. Nie za późno na takie czułości? 

-Może tak, ale nic na to nie poradzę - odpowiedziałaś nie przestając nawet na moment. Namjoon odwrócił się w Twoją stronę opierając głowę o swoją rękę. Muskał opuszkami palców Twoją skórę nie wiedząc co z Tobą zrobić - Jesteśmy w domu moich rodziców. Nie wiem czy wypada to robić tutaj - słysząc co powiedział chłopak zaczęłaś zastanawiać się nad tym, co wcześniej nie przyszło Ci do głowy. Pragnęłaś chłopaka w tej chwili, ale nie wzięłaś pod uwagę faktu, że jesteście pod dachem jego rodziców, co mogłoby być krępujące i wstydliwe. 

-Zupełnie o tym zapomniałam... czyli z naszej nocy nici. 

-Teraz może tak, ale jutro wracamy do siebie i... tam wynagrodzę Ci podwójnie to na co miałaś ochotę przed chwilą. Obiecuję bardzo, bardzo mocno - oznajmił kładąc się swoją klatką piersiową na Twoją na ten moment wynagradzając Ci to czułym, głębokim i długim pocałunkiem, który sprawił, że byłaś w stanie poczekać kilka godzin. 

JIMIN


-Yah, łaskoczesz mnie! Y/N... to naprawdę łaskocze - odparł Jimin czując jak muskasz go swoją dłonią po plecach schodząc nieco bardziej w dół. Chłopak obudził się tak szybko jak odczuł małe dreszczyki, które wędrowały po jego ciele nie mając z początku pojęcia, co było tego powodem. Otwierając oczy i słysząc Twój mały chichot sam nie mógł powstrzymać się od tego, aby śmiać się po cichu wraz z Tobą - Skarbie co się naszło? O ile się nie mylę jest jeszcze noc. Nie powinnaś teraz spać?

-Powinnam, ale nie mogę. 

-Jak to nie możesz?

-Obudziłam się godzinę temu i długo zmuszałam się do spania. Kiedy nie mogłam uznałam, że popatrzę na Ciebie jak śpisz, ale zamieniło się to w... to co widzisz i czujesz. A chciałam, aby zabrnęło dalej.

-Czy... Ty mi coś sugerujesz? - odparł unosząc co chwilę swoje brwi ku górze. Widziałaś jego flirciarską stronę, co było dobrym znakiem. Uniosłaś jego bluzkę do góry wędrując dłonią w każde możliwe miejsce. Czułaś jego ''V Line'' u samego dołu brzucha, co popychało Cię do przejęcia małej inicjatywy jeśli chłopak nie miał w planach tego robić. Zauważył, że masz coś na myśli i to coś było tym, co mogliście robić tylko we dwoje - teraz widzę do czego do zmierza - Jimin pociągnął za Twoją cienką koszulkę, którą nieco rozdarł w biuście. Łapiąc zarzuconą linkę przez Ciebie nawet nie chciał pytać czy to właśnie to o co prosisz, bo znał Twoje myśli nie musząc Cię o to pytać. Cieszyłaś się kiedy potrafiliście czytać w swoich myślach, bo to ułatwiało Wam wiele rzeczy w ciągu dnia... oraz nocy.

TAEHYUNG

Taehyung wrócił do domu o pierwszej w nocy. Widział panującą w domu ciemność, co oznaczało tylko, że już dawno spałaś. Przechadzał się po domu po cichu nie chcąc Cię obudzić. Będąc w sypialni ujrzał włączony i ściszony telewizor oraz Ciebie leżącą na jego miejscu. Chłopak myśląc, że śpisz chwycił za pilot od TV wyłączając go całkowicie. Kiedy zorientowałaś się, że Tae wrócił uniosłaś głowę spoglądając na ukochanego, który mimo zaskoczenia, że nie śpisz uśmiechnął się wesoło ciesząc się, że widzi Cię po całym długim dniu. 

-Słońce. Tęskniłem za Tobą. Byłem pewny, że już śpisz.

-Nie mogłam zasnąć. Próbowałam, ale nic z tego. No i chciałam czekać na Ciebie. Też tęskniłam - odpowiedziałaś siadając na łóżku przytulając swojego ukochanego, który odwzajemnił uścisk. Powędrowałaś ręką do jego koszulki, wkładając pod nią dłoń. Przymknęłaś na chwilę oczy ciesząc się obecnością Taehyung'a, który zauważył, że jest w powietrzu coś, co daje Wam miłą atmosferę.

-To było przyjemne. Móc poczuć Twój dotyk po długim dniu. 

-I ja się cieszę. Brakowało mi Twojej obecności. Chyba też dlatego nie mogłam zasnąć. Liczyłam, że kiedy wrócisz będziemy mogli... no wiesz... 

-W środku nocy?

-Tak myślałam, że tak powiesz. Pewnie jesteś zmęczony, a ja proponuję Ci coś na co teraz masz najmniej ochotę. 

-Wcale tego nie powiedziałem - odpowiedział zdejmując z siebie swoją przepoconą koszulkę. Przyłożył swoje czoło do Twojego robiąc po chwili to samo z Twoją górną odzieżą chcąc pokazać Ci jak bardzo za Tobą tęsknił i mógł uszczęśliwiać Cię o każdej porze dnia i nocy.

JUNGKOOK

-Jungkook? Śpisz?

-Mmm... mhm.

-Czyli śpisz. Szkoda. Ja nie mogę zasnąć i nie wiem co robić. Gdybyś nie spal moglibyśmy wykorzystać ten czas - Jungkook otworzył oczy odwracając głowę w Twoją stronę. Przetarł jedną powiekę analizując dokładnie słowa, które wypowiedziałaś zaczynając drapać się po ramieniu z zawstydzenia i z powodu tego jaka urocza byłaś nawet wtedy kiedy chciałaś pokazać się od strony urzekającej kobiety - Czy mi się wydaje czy Ty mi słońce moje proponujesz "te" rzeczy?

-Mhm. W końcu nie śpimy oboje i warto jego to wykorzystać.

-Tego się nie spodziewałem szczerze mówiąc. A co jeśli sąsiedzi nas usłyszą. Oboje wiemy, że nie potrafisz być cicho nawet jeśli Cię o to proszę.

-Czasem się zdarzy, ale to nie moja wina. To co... porobimy coś...?

-A czy to nie może poczekać do rana? Wczesną porą będzie o wiele lepiej i jest to plusem, bo zaczniemy w przyjemny sposób swój dzień - nie byłaś w środku zadowolona z tego pomysłu. Lecz myśląc o tym zastanawiałaś się czy chłopak nie ma racji. Nadal chciałaś chwil czułości, co było trudno ukryć, ale jeśli mieliście zacząć dobrze poranek to czemu nie w sposób, który byłby dla Was miłym czasem.

-W porządku. Mogę się zgodzić, ale mam nadzieję, że mnie nie zawiedziesz.

-Obiecuję słońce. Nie ma takiej opcji, abyś była zawiedziona. Nie ze mną - przygryzł Twoje ucho w delikatny sposób obejmując Cię wokół pasa ciesząc się, że udało mu się przełożyć to na za parę godzin.

4 komentarze:

  1. Reakcja świetna ❤ Nie wiem czemu ale jak to czytam to uśmiech nie schodzi mi z twarzy 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne! Naprawdę jest mi bardzo miło, że wykorzystałaś mój pomysł, bardzobardzo dziękuje!😍 Świetnie napisane zresztą jak każda reakcj😘😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Super tak jak zawsze 😁😁😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem świetny wpis^^
    A można reakcję w drugą stronę? Kiedy to oni budzą się pierwsi i chcą intymnych chwil?~

    OdpowiedzUsuń