Reakcja BTS : kiedy po raz pierwszy spotykają Twoich rodziców

SEOKJIN

Jin w sytuacji kiedy miałby po raz pierwszy poznać Twoich rodziców nie miałby żadnych obaw a wręcz przeciwnie - byłby niezwykle pewny siebie w tej sytuacji, czując w stu procentach, że nic nie może się zepsuć tego dnia. Chłopak uaktywniłby swój super niesamowity urok osobisty chcąc być dzisiaj tylko i jedynie Twoim super odważnym mężczyzną, przy którym nie musisz bać się niczego, chciałby być jak super bohater będący zawsze przy Twoim boku. Kiedy nadszedłby czas spotkania z Twoimi rodzicami i pokazania po raz pierwszy swojego ukochanego on pierwszej sekundy rozkochałby w sobie Twoją mamę, dla której był szarmancki a jego żarty z dystansem bawiłyby Twoją mamę za każdym razem. Twój tato widząc jakim typem mężczyzny okazał się być Twój wybranek wiedziałby, że nie ma wątpliwości co do niego i można mu zaufać, aczkolwiek byłaś córeczką tatusia i każdy tato nawet wtedy kiedy nie jest to potrzebne broniłby swojej córki za wszelką cenę i kiedy wieczorem Ty pomagałabyś swojej mamie przy sprzątaniu talerzy ze stołu, Twój tato zabrałby Jin'a na balkon trzymając z dłoniach lampki wina Jin odezwałby się : 

-Trochę tutaj wysoko, znaczy wygląda jakby było wysoko - na to Twój tato odparłby do niego : 

-A tutaj masz rację młodzieńcze, każdy kto zraniłby moją córkę mógłby przekonać się jak to jest znaleźć się szybko na dole - Jin zerknąłby ze strachem w oczach na Twojego ojca przełykając głośno ślinę i wystraszonym tonem głosu odpowiedziałby : 

-D.. dobrze, na pewno to sobie zapamiętam - robiąc mały krok od balkonu niepewnie się uśmiechając. 

YOONGI

Suga byłby typem chłopaka, który odczuwałby obawy przed pierwszym spotkaniem z Twoimi rodzicami. Bałby się, że nie pozostawi po sobie dobrego wrażenia ani zdania, że kiedy dowiedzą się, że muzyka jest tym co się zajmuje nie wezmą go na poważnie i będą mieli wątpliwości co do Waszego związku, ale nie chciał kłamać z niczym przed Twoimi rodzicami, wiedział, że to ważny dzień dla Ciebie, którego nie chciał zepsuć. Twoi rodzice byliby zachwyceni pierwszym wrażeniem Twojego chłopaka, który przed przyjściem do nich nie mówiłby kompletnie nic a w środku nawijał jakby nakręcili go jak pozytywkę. Ku jego zdziwieniu nie mieliby nic przeciwko temu czym się zajmuje i co jest jego pasją. Twoi rodzice zauważyliby, że jesteś dla niego na pierwszym miejscu i widzieliby ile ich córka znaczy dla niego i nawet muzyka, którą kocha ponad życie nie mogła równać się z uczuciami jakie żywi do Ciebie, zrobiłby wszystko, aby Cię uszczęśliwić a Twoi rodzice wyczytaliby to w oczach chłopaka, który pokazałby swoją uroczą i niezwykle kochaną stronę, której nie prowadza zbyt często w życie, ale Ty byłaś wyjątkiem dlaczego to zrobił. 

HOSEOK

Hoseok był na to przygotowany od bardzo długiego czasu. Już na samym początku kiedy postanowiliście spotykać się ze sobą zaproponował Ci spotkanie z rodzicami i był niezwykle podekscytowany kiedy ten dzień wreszcie nadszedł. Ani trochę nie ukrywałby tego jaki jest, chciał być sobą i nie udawać kogoś kim nie jest, tylko być tym cholernie szalonym małym głuptasem, którym był od zawsze. Podczas spotkania z Twoimi rodzicami ani na moment nie przestałby się uśmiechać. Był w pomieszczeniu dosłownie jak promienie słoneczne, jego uśmiech rozświetlałby salon a Twoi rodzice od razu zakochaliby się w tym pogodnym i kochanym chłopaku, w którym zakochałaś się Ty. Co prawda jak to typowy Hobi nie obyło się bez jego szaleństw, które mógł zostawić na te kilka godzin, ale Twoim rodzicom to nie przeszkadzało. Byli uśmiechnięci kiedy Hobi zachowywałby się jak szczęśliwe dziecko na karuzeli, które nigdy nie ma dość a to jak co chwilę całowałby Cię w policzek, opowiadając jak wspaniałą mają córkę zaczęłoby podobać Ci się z każdym kolejnym pocałunkiem, Twoim rodzicom również i już czuliby, że jest idealnym kandydatem na męża dla Ciebie. 

NAMJOON

Namjoon stresowałby się cały dzień myśląc o spotkaniu z Twoimi rodzicami. Bał się tego gorzej niż sytuacji, w których niszczy Twój cenny przedmiot i nie wie jakiej reakcji może spodziewać się od Ciebie. Kiedy otworzyłyby się drzwi Namjoon zamieniłby się w żywy kamień, który został w niego zamieniony przez wzrok Twoich rodziców. Chłopak nie wiedząc jak się zachować ocknąłby się po tym kiedy szturchnęłabyś go w ramię i wtedy odezwałby się mówiąc niskim tonem głosu : 

-Ekhm... witam.. umm - i podałby rękę do uściśnięcia z Twoim ojcem na co Ty delikatnie mówiąc wepchnęłabyś go do środka bojąc się jak może przebiec czas spędzony we czwórkę. Idąc ładnie wystrojonym przedpokojem chłopak ze zdenerwowania stąpałby do salonu kiwając się na wszystkie strony jakby był pod wpływem alkoholu i niechcący wpadłby w małą szafkę zwalając z niej wazon należący do Twojej mamy : 

-Cholera, tak strasznie przepraszam... znaczy.. nie chciałem powiedzieć cholera... cholera, znowu powiedziałem cholera... shit - i zarzuciłby nietypowym uśmiechem do Twoich rodziców a Ty rzuciłabyś mu spojrzenie złej wiedźmy z bajki, które znaczyło ''w domu się policzymy kochanie''. 

JIMIN

Jimin tego dnia pragnąłby zabrać Cię ze sobą na romantyczną kolację, przy której moglibyście być tylko Wy dwoje, ale Jimin nie wiedziałby jakie masz plany. Szykując się cały ranek, chcąc aby chłopak zrobił to samo, wczesnym popołudniem wyruszylibyście na spacer, Ty będąc uśmiechnięta zaś Jimin niespecjalnie gdyż nie wiedział o co chodzi. Kiedy dotarlibyście do pewnego jednorodzinnego domku chłopak zadawałby sobie pytania ''po co i czemu tutaj przyszliśmy?'' zaczynając nerwowo poprawiać swój krawat. Kiedy zapukałabyś do drzwi otworzyłaby je kobieta bardzo z wyglądu przypominająca Ciebie a Jimin wiedziałby kim jest kiedy odezwałabyś się do niej ''mamo''. Na początku miałby zmieszane uczucia co do Twojego pomysłu, odczuwałby małą złość, że nie powiedziałaś mu o tym, ponieważ wiedział, że nie wywrze dobrego zdania na Twoich rodzicach. Nie wiedziałby jak się zachowywać i siedziałby skrępowany chcąc wrócić do siebie, ale po rozmowie z Twoją mamą i tatą nie żałował, że tutaj przyszliście, ponieważ dogadywaliby się z chłopakiem lepiej niż z Tobą co ucieszyłoby Cię niezmiernie, wiedząc, że masz dzielnego i jedynego w swoim rodzaju chłopaka. 

TAEHYUNG

-Skarbie, dlaczego nie mogę założyć króliczych uszu? przecież rozczulę Twoich rodziców kiedy mnie w tym zobaczą.

-Taehyung, powiedziałam Ci, że idziemy do rodziców a nie do cyrku. Nie robisz za klauna tylko za mojego chłopaka, którym z resztą jesteś i nie dam Ci wyjść na dwór w tym czymś. 

-Przesadzasz, pokochaliby mnie w tym bardziej... - stojąc przed lustrem martwiąc się jak Twoi rodzice zareagują na niego, ponieważ wiedział, że nie jest wcale idealny, nawet w tym momencie nie umiał być poważny. 

-Taehyung... kochanie, nie potrzebujesz tego ani tych wszystkich innych pierdół, aby moi rodzice Cię pokochali. Dla mnie jesteś uroczy nawet jak próbujesz być zły, nie ma opcji, aby Cię nie pokochali. 

-A jeśli nie pokochają? 

-Pokochają, muszą, bo ja Cię kocham - i ucałowałabyś swojego kochanego klauna w nosek zaś Twoje słowa dałyby mu do zrozumienia, że musi się postarać i niczego nie może zepsuć. Będąc już u Twoich rodziców pierwsza godzina minęłaby spokojnie. Chłopak posłuchał Twoich rad, które cały czas powtarzałby w myślach, ale kiedy zrobiłoby się cicho podczas kiedy Twoja mama przyniosłaby deser chłopak zerwałby się jak z choinki mówiąc : 

-Czy chciałaby Pani zobaczyć mojego słonia? - na słowa chłopaka serce stanęło Ci w gardle a Twoja mama miała oczy jak 5zł, ponieważ wyraz ''słoń'' bardzo ją zastanawiał na co chłopak podwinąłby rękaw robiąc słonika ze swoich pieprzyków - widzi Pani? słonik - a Ty pomyślałabyś ''Boże, ześlij mi z nieba coś dzięki czemu mogę się zakryć bo zaraz spalę się ze wstydu''. 

JUNGKOOK

Jako typowy Kookie byłby bardzo nieśmiały przed Twoim tatą oraz mamą, ale obiecał sobie, że przestanie być dzieckiem i będzie płynęła w nim krew prawdziwego mężczyzny, który nie wie co to strach i nieśmiałość, która z resztą bardzo byłaby jak najbardziej na plus, ponieważ Twoi rodzice wręcz zakochali się w Twoim chłopaku, który był cichy, ale wiedział kiedy walnąć odpowiednim żartem sprawiając, że Twoi rodzice spędziliby świetny czas z Tobą oraz Twoim chłopakiem. Było widać, że nie jest pewien jak odpowiadać na pytania czego bałby się najbardziej, ale mając Ciebie obok zupełnie jakby brał dialogi z Twojego umysłu odpowiadając na pytania bez żadnego problemu. Momentami byłby nieco zagubiony z odpowiednim zachowaniem się, ponieważ to byłaby dla niego zupełnie nowa sytuacja, ale Twoi rodzice widzieli jak Twój chłopak bardzo się stara i jego intencje są dobre bo w głębi wyczuli, że Jungkook jest wspaniałym chłopakiem z cudowną osobowością i jest tym, który może Cię uszczęśliwić i chciałaś, aby tak było, aby wspierali Was w każdej sytuacji niezależnie od tego co by się działo.